Hej! Ponad rok temu kupiłam moje pierwsze BMW i zakochałam sie w nim. Przez ten czas służyło mi wiernie i odwzajemniało moją miłość. W sobotę zapaliła się kontrolka informującqa o niskim poziomie oleju w silniku. Okazało sie, że na narożniku wydmuchało taki "cycek" z uszczelki pod głowicą i auto traci olej. Znajomy mi tak powiedział i rzeczywiście tak to wygląda. Poradźcie kto mi może zmienić uszczelkę pod głowicą, czy to na pewno jest konieczne, bo może uda się to inaczej naprawić? Może polecicie jakiś zaufany warsztat we Wrocławiu. Na co powinnam zwrócić uwaqgę, bo jstem tylko kobietą, a nie mechanikiem...:( Dodam tylko, że moja BM-ka jest bardzo zadbana, nigdy nie katowana, ma przejechane tylko 74 tys. km, nigdy nie była przegrzana i nikt nie rozbierał w niej silnika. Wiem to bo poprzednim właścicielem była osoba z rodziny. Samochód nie jest też powypadkowy. Naprawdę żal mi jest autka i przykro mi, że cos je "boli"a ale nie chcę jechać do serwisu, bo tam krzykneli mi 3500 zł!!! Pomożecie??????? Dzieki za rady i odpowiedź. Pozdrawiam - Dorota.