Witam wszystkich znawców.Od 2 miesiecy jestem posiadaczem e46 ale mam problem od jakiegos czasu.Myslalem ze jest to wina kostki ale w takim wypadku juz sam nie wiem... mianowicie mam taki problem ze auto nie chce odpalac.Kontrolki sie swieca przekrecam kluczyk i nic.Kiedys odpalalem przez drucik ale teraz wystarczy ze przekrece kilka razy kluczykiem i za ktoryms razem zaskoczy.Wkladalem juz 3 uzywane kostki i w kazdej jest tak samo teraz juz sam nie wiem czy to wina kostki czy moze byc cos innego.W serwisie powiedzili mi za nowke 260zl boje sie ze kupie i wtopie bo bedzie to cos innego.Prosze o pomoc