soboldbw

Dzwoniłem wczoraj do sprzedawcy przesłał mi zdjęcie fotela kierowcy, komory silnika i bagażnika. Mówił ze na zdj widać Niemiecki TUV z lutego 2013r. gdzie przebieg wynosi 189tys. km. W książce serwisowej ostatni wpis jest na 156tys. km. Po zdjęciach wydaje mi się że przebieg jest autentyczny. Sprzedawca zarzeka się ze mechanicznie jest bez zarzutu. Zapraszał mnie również z miernikiem powłoki lakierniczej. Co sądzicie wart tych pieniędzy? http://postimg.org/gallery/9pzp96ks/

Dzięki wielkie :) Jak myślicie przebieg może być oryginalny, da się to jakoś sprawdzić? I jak to jest z tym hasłem "bezwypadkowy" można jeszcze wierzyć w takie zapewnienia?

Co sądzicie o tym ogłoszeniu i tym konkretnym BMW może ktoś z was był oglądać? http://otomoto.pl/show/preview/C34344690 Proszę o opinie. Będzie to moje pierwsze własne auto.