Skocz do zawartości

Ally

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ally

  1. Ally

    nietypowy problem z xenonami

    oryginalne od bmw ale używane. padła 2 razy z tej samej strony.
  2. Ally

    nietypowy problem z xenonami

    Mam duuuży i nietypowy problem z xenonami w e46 compact 2003. średnio co miesiąc / dwa przestają świecić lampy to z lewej to z prawej strony. Od stycznia wymienionych jest już z 6 żarników oraz 2 przetwornice, które również nie wiedzieć czemu ulegają zniszczeniu. Wszyscy elektrycy rozkładają bezradnie ręce ponieważ nie ma żadnego zwarcia. samochód jest prześwietlony na wskroś i wydaje się, że wszystko powinno być ok... Przyznaję, że początkowo kupowane były żarniki " zamienniki" - różnych firm,oraz tzw "no name" które nie trzymały dłużej niż kilka tygodni - tym też kierowała się większość fachowców twierdzących, że wina leży właśnie po stronie nieoryginalnych żarówek, które wypalają się w wyniku złej jakości a co więcej dobijają przy tym przetwornice. Co ważne założone były też firmowe "zamienniki" choćby firmy xenotec. W tym miesiącu za radą mechaników mam już zakupione 2 oryginalne philipsa. Mijają dokładnie 3 tygodnie od założenia i oczywiście wczoraj padły obie! Czy ktoś słyszał o takim przypadku??
  3. Ally

    Spalony xenon? e46 2002r.

    spoko , nie znam się na pisaniu na forach, pewnie trzeba było założyć nowy wątek :)
  4. Ally

    Spalony xenon? e46 2002r.

    Postojowe świecą normalnie
  5. Ally

    Spalony xenon? e46 2002r.

    Na wstępie witam wszystkich ponieważ to mój pierwszy post :) i przechodzę do tematu. Mam duuuży i nietypowy problem z xenonami w e46 compact 2003. średnio co miesiąc / dwa przestają świecić lampy to z lewej to z prawej strony. Od stycznia wymienionych jest już z 6 żarników oraz 2 przetwornice, które również nie wiedzieć czemu ulegają zniszczeniu. Wszyscy elektrycy rozkładają bezradnie ręce ponieważ nie ma żadnego zwarcia. samochód jest prześwietlony na wskroś i wydaje się, że wszystko powinno być ok... Przyznaję, że początkowo kupowane były żarniki " zamienniki" - różnych firm,oraz tzw "no name" które nie trzymały dłużej niż kilka tygodni - tym też kierowała się większość fachowców twierdzących, że wina leży właśnie po stronie nieoryginalnych żarówek, które wypalają się w wyniku złej jakości a co więcej dobijają przy tym przetwornice. Co ważne założone były też firmowe "zamienniki" choćby firmy xenotec. W tym miesiącu za radą mechaników mam już zakupione 2 oryginalne philipsa. Mijają dokładnie 3 tygodnie od założenia i oczywiście wczoraj padły obie! Czy ktoś słyszał o takim przypadku??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.