marcine60535d

Pomocy mam dylemat odnośnie tego co przeczytałem Samochody z Run Flatem na pierwszym wyposażeniu, mają fabrycznie zestrojone zawieszenia (zmodyfikowane nastawy) do parametrów tego specyficznego ogumienia. Jeśli więc zdecydujemy się założyć standardowe opony, odczujemy brak stabilności w zakrętach, przy dynamicznym ruszaniu i hamowaniu, co znacząco pogarsza nasze bezpieczeństwo. Tu link do w/w cytatu http://www.opony.com.pl/artykul/run-flat-wady-i-zalety/?id=125 Zakupiłem auto 2tyg temu 535d 2008r automat były na nim zimówki 225/50 R17 DUNLOP SP WINTER SPORT M3 Run Flat ( ciśnienie przód 2.5 tył 2.8 )auto mimo 25 stopni na zewnątrz prowadziło się idealnie 140-260:) zatankowane w Holandii pod korek v-power diesel i przyjazd do legnicy 850km znów pod korek i tu miła niespodzianka wskazania komputera 7.4 spalanie rzeczywiste 7.6 po wjechaniu do polski i zmianie opon ma michelin primacy 225/55R17 ( nie Run Flat !!! ciśnienie przód 2.6 tył 2.8) i wyjechaniu z wulkanizacji fajnie miękko po mieście super ale po wjeździe na autostradę auto przy 120 km na godz buja jakby nie wiadomo jakie silne podmuchy wiatru bocznego były strach jechać więcej jak 160 opony są nowe koła wyważone zbieżność poprawna a i najlepsze spalanie wzrosło po autostradach do 10.5 litra czyli o 3 litry więcej a po mieście pali średnio 8.6 czy to przez paliwo czy przez opony czy jedno i drugie zaznaczam ze podaję spalanie po przejechaniu 800km w trasie i przeliczam samemu i to samo tyczy się jazdy po mieście paliwo tylko v-power. Czy to wina opon czy faktycznie auta te mają zestrojone zawieszenie pod opony typu Run Flat jak temu zapobiec ???, zmienic opony na Run Flat??? Proszę o pomoc