Dzięki za odpowiedzi ;) czyli najlepiej byłoby kupić benzynę i samemu zadbać o lpg, bo niestety nigdy nie wiadomo gdzie i co było z tym gazem. W sumie sam bym się skłaniał do diesel'a, bo w rodzinie jest Toyota Avensis 2.0 diesel, i jak dotąd nie było z nią problemów, raz wymiana sprzęgła z poważnych napraw, co prawda czasami ciężko odpalić zimą ale to chyba jedyny mankament tego auta. Tyle że BMW to BMW, a Toyota to Toyota i oczywiście jest dużo młodsza. W sumie po wypowiedziach ludzi którzy bardziej ogarniają ten temat będę myślał nad benzyną i sam będę inwestował w gaz, chyba że będzie miał wszystkie papiery potwierdzające historię lpg, lub trafi się opisany wyżej diesel, w idealnym stanie, co pewnie będzie ciężko znaleźć ;)