Goszu89

z turbinka wszystko ok padla kolejna juz diagnoza ze moze to byc jakis zawor od pompy wtryskowej zostalo to zdiagnozowane na podstawie jazdy z podlaczonym komputerem. z tego co mi powiedzieli to wszystkie parametry sa dobre ogolnie wszytko jest sprawne tylko podczas szarpniecia w czasie jazdy wyskoczyl blad wlasnie ktoregos z zaworow na pompie za niedlugo pojade do pompiarza i sie okaze czy to bylo to cala instalacje elektryczna rowniez dalem do sprawdzenia auto jak ma odlaczona przeplywke ciagnie tak od ok 2100-2200 i jest to bardzo odczuwalne bo do tych 2000 to jest mul niesamowity a powyzej turbina sie wlaczy i w tym momecie idzie dziad hee jak przeplywka dzialala to ponizej tych dwoch tysiecy i ladnie plynnie przyspieszal

Witam wszystkich moj problem polega na tym ze inpa nie pokazuje zadnego bledu dopiero na wykresie widac ze na przeplywomierzu pokazuje 30! w zwiazku z tym pojechalem kupilem druga przeplywke (uzywke). Od razu po wymianie tego dziadostwa nic sie nie zmienilo auto dalej jechalo zamulone jakby turbiny nie wlanczal ( podejzewam ze jest to tryb serwisowy). przejechalem 10 km zgasilem BMW po godzine wsiadlem spowrotem i moc odzyskal ten dziad. Cieszylem sie jak dziecko. Ale nie na dlugo bo po dwoch dniach jechalem do brata.w drodze do niego wszystko bylo ok tzn ze moc byla tak jak byc powinno. po ok dwoch godzinach odpalilem silnik i znowu mocy nie bylo oraz inpa znowu pokazuje na przeplywomierzu 30! bledow zadnych nie ma. bynajmniej INPA nie pokazuje auto nie kopci ani troche moje pytanie brzmi czy ta wartosc 30! oznacza cos konkretnego np ze masy we wtyczce brakuje czy moze cos innego?? pytam o to poniewaz przy czujniku temperatury zewnetrznej jak go nie ma to pokazuje -40 a jak jest zwarcie na kabelkach do tego czujnika to pokazuje +50) a moze mam takie nieszczescie ze ta druga tez tak szybko padla? a moze ta wiazka kabli idaca do tego urzadzenia badajaceg masy powietrza a drugi problem z jakim sie zmagam polega na tym ze niezaleznie jakie mam obroty czy silnik jest cieply czy zimny nie wazne ile jade to zdarzy mu sie szarpnac i nie ma na to reguly :( tak obrazowo wyglada to tak jakbys jechal na rowerze i ktos wlozyl Ci patyk miedzy szprychy Ty chcesz dalej pedalowac ale jednak poczujesz szarpniecie (patyk niech bedzie taki ktory sie polamie a nie wyrzuci z tego roweru) temat podobny juz byl ale tam niestety nie widzialem tam pomocnej odpowiedzi. . . mechanicy rozkladaja rece i nie wiedza o co tu chodzi jezeli ktos mial juz podobny problem i go rozwiazal prosilbym o pomoc z gory bardzo dziekuje