bati27

Panowie Jaki to ma byc kolektor ? Ten: http://allegro.pl/kolektor-wydechowy-bmw-e46-e39-3-0-d-td-184ps-i2422024472.html czy ten: http://allegro.pl/listing.php/search?string=kolektor+wydechowy+m57&category=0&sg=0 o albo ten http://allegro.pl/bmw-5-e60-530d-m57n2-kolektor-wydechowy-bdb-i2431591170.html dzieki z góry za pomoc.

Rozumiem że w moim M57 jest żeliwny. Co mogę tam wsadzić, bo w tygodniu będę jeździł po szrotach. Czy może to być metalowy z poliftowego albo z ten co jest w e39? Na allegro sa różne. Jakby ktoś oprócz sugesti poratowął jeszcze zdjęciem.

Wiem już trochę wiecej. Zrobiłem dziś dłuższą przejażdżkę i dudnienie cichnie gdy np jade przez moment na lekkim gazie albo na luzie zjezdzam z gorki, (wszystko się schładza) potem wciskajac gaz i przyspieszajac jest cicho... a pozniej gdy sie cos nagrzeje znow dudnienie. Mam wrażenie ze chyba cos przy wydechu zaczyna rezonować gdy się nagrzeje. /sugestie mechanika ze pęknięty kolektor zawinił nabierają sensu/. Aha dowiedzialem sie od mechanika ze termostat tez jest do wymiany.

Będę niedługo wymienial olej w skrzyni po kapitalce więc mechaniory popatrzą dokładnie co tak dudni.... Jeżdzę od kilku dni i nic się nie zmienia. Moc jest, dudnienie zaczyna się po solidnym rozgrzaniu auta. Jak totalnie wymęcze auto zaczyna lekko dudnić nawet na postoju. Poradźcie mi cokolwiek zeby mnie nie obdarli ze skóry w warsztacie. nawiasem mowiac czy to moze byc kolektor wydechowy? czy w m57 zeliwny moze pękać? (koles ktory robil mi skrzynie powiedzial ze pękniety i mozliwe ze dlatego tak dudni po rozgrzaniu). Aha wszystko zaczelo sie po konserwacji podwozia, którą przeprowadzilem w tamtym tyg., no ale to chyba totalnie niezalezne bo jak cos takiego może wpłynąć na te odgłosy.

Olej zmieniany 6000 tys km temu - castrol edge 5w30. nie ubyło ani grama. Zero kopcenia, nawet po ostrym bucie. Mechanior tez zasugerował sprawdzenie korekt wtrysków... Może to to...

Pojeździłem dziś troche i dudnienie jest tym intensywniejsze im dłużej pojeżdżę. Później zaczyna być słyszalne nawet jak gazuje na postoju

Panowie witam wszystkich to mój I post Od roku jeżdze w/w wozem, silnik zawsze chodził głośno zwłaszcza w zakresie obrótów 1200-1800, ostatnio (zaczęło się chyba od upałów) silnik gdy już chwile pojeżdze (troche pozniej po zlapaniu roboczej temperatury) dziwnie dudni... Dudni tylko i wyłącznie w ruchu przy przyspieszaniu.... Na postoju chodzi elegancko. Przestraszylem sie ze to mogą byc panewki ale trzech mechanikow po przejechaniu sie wozem wykluczyło powyższe... Dwa miesiące temu robilem kapitalke skrzyni (sławetny GM) i mechanior mowil ze jest pekniety kolektor wydechowy (zwrocilem Mu uwagę, że czuc spaliny w kabinie na postoju), czy to moze byc to ze gdy sie nagrzeje dzieją sie takie rzeczy? Co to może byc... Wybulilem sporo na remont skrzyni ( wsio ładnie śmiga) i nie chcialbym placic za rozbieranie silnika i metodą prób i błędów sprawdzanie co sie dzieje. POMOCY PLS Zamieszczam film... PADA DESZCZ wiec trzeba wyizolowac ten dzwiek od padajacych kropel NA FILMIE WSIO CHODZI O WIELE GŁOŚNIEJ NIZw kabinie dziwne