Witam wiem wiem, że ten temat był wałkowany milion razy i uwieżcie mi czytałem bardzo dużo nie tylko tu na forum. Mam problem zaczeło się od tego że nie mogłem skasować inspekcji i oil service żadnymi znanymi mi sposobami tzn zwarcie pinów i wachlowanie kluczykiem i odwrotnie. na różne sposoby. Wreszcie wyczytałem że w liczniku śą jakieś akumulatorki które kiedy padną to nie da się nic kasować. No wiec wyciągnąłem licznik i co zobaczyłem po rozebraniu? ... wszystko co powinno byż ale aku brak. A że odrazu zakładałem alarm to licznika jeszcze nie pakowałem do dechy, I tak sobie leżał cały dzień na fotelu pasażera. Kiedy wszystko poskładałem okazało sie że oil zgasł piękne zielone diody są a inspekcja jak była tak jest, i co ja mam teraz zrobić?? Ma ktoś jakiąś propozycje? BMW 520 24V 1990r pozdrawiam