Sci

Mam to samo pytanie co kolega mial niegdys powyzej. Mialem do tej pory cos w tym stylu: http://allegro.pl/led-bmw-rejestracji-e39-e46-e60-e70-e82-e90-x5-x6-i3287215284.html jednak najwyrazniej ktos kto je sciagal do pl mial gdzies ze male chinczyki nie robily ich na katorznicze wilgotne i zimne zimy jakie w naszym kochanym kraju mamy. Stad lampki nadaja sie do wyrzucenia. Wygasly juz prawie zupelnie. Teraz mysle o zakupie: http://allegro.pl/led-smd-tablica-bmw-e82-e88-e46-m3-csl-e90-e90lci-i3235146251.html ogladalem je na zywo. Sa dosc dokladnie zrobione. Wydaja sie byc mocno zabezpieczone przed wilgocia. To raz, a dwa to ktore lampki nie wygladaja jak agro tuning, nie zostawiaja kilometrowej luny na jezdni. Co o sadzicie?

Wybaczcie, ze odpisuje dopiero teraz. Moj problem ostatecznie rozwiazal sie sam. Mozlwie, ze opony musialy sie w jakis sposob dotrzec(?) lub tez byly lekko wyzabkowane i trzeba je bylo rozjezdzic w nowym ustawieniu (po zmianie opon). Nie wiem. Dzisiaj wyskoczylem specjalnie na chwile na autostrade obadac jak ta sprawa wyglada - wbieram sie w przyszlym tygodniu w trase. Drgania zniknely i wszystko jest ok. :) W kazdym razie, dzieki za wasze komentarze. Zawsze troche wiedzy wpadnie. Pozdro!

Witam wszystkich! Auto produkcja 2005 130tys przejechane. Problem pojawia sie przy wiekszych predkosciach dokladnie miedzy 130-160km/h cala kabina delikatnie zaczyna wibrowac. Porownalbym to do masazu. Problem pojawil lub zbiegl sie ze zmiana opon stad na poczatku uwazalem je za winowajce. Pojechalem do drugiego innego wulkanizatora na wywazanie aby skorygowac ewentualne bledy pierwszego (felgi 17 niepogiete tez sprawdzilem). Problem nie zniknal. Stad pytanie co to moze byc? Dodam ze wiem o 2mm luzie na tylnym wahaczu. Wibracje tez nie znikaja gdy wrzucam na luz podczas szybkiej jazdy odcinajac silnik czyli nie silnik. Powyzej 160km/h znowu wszystko jest ok. Pozdrawiam

Auto: E90 320d M47D20O2 Ogumienie: 225/50 R17 Dystans: 311km Rodzaj trasy: Szczecin - Berlin, Berlin - Szczecin (ok. 10km wyjazd ze szczecina 40-60km/h, nastepnie niemiecka autostrada 150-200km/h i dojazd z ringu ok15-20km na kreuzberg/mitte - centrum Berlina) Zużyte paliwo: 20,5l Rodzaj paliwa: ON verva Średnie spalanie wyliczone: 6,8 l/100km Średnie spalanie BC: 6,6 l/100km Średnia prędkość BC: -

Poza Volvo... zaczynałem od golfa IV 1.9 tdi 110KM ;] i Mercedesa C 220 na zmiane właśnie z tym Volvo. Po przeanalizowaniu tego tematu doszedłem do wniosku, że wszystko wynika ze sposobu generowania mocy silnika. Poza tym ze auta posiadaja rozna mase to Volvo jaki i Golf mają typowe dla diesla kopnięcie przy wyzszych obrotach, natomiast 320d zbiera sie podobnie jak benzyna i ma dosc rownomierne nabieranie mocy bez naglego szalu na kierownicy jaki w samochodach z przednim napedem. Stad moze moje odczucia. O Mercedesie nawet pisal nie bede bo to chujstwo... Komp w serwisie byl sprawdzany a wraz z nim wtryski itd. Wymienialem tez w odpowiednim momencie filtry. Zmienialem tez olej na Castrol Edge 0w30, wczesniej byl tez Edge tylko ze 0w40. Podsumowując jak znajde w najblizszym czasie czas to przejade sie na hamownie lub zagadam do naszych Szczecinskich forumowiczow. jednak to juz w nowym roku. Pozdro! ;]

Mimo to dalej mam wrażenie, że mocy jest za mało. Mechanicy uważają, że wszystko jest oki więc chyba pomyśle o chipie..

Przede wszystkim, wielkie dzieki za info. Samochód w środę pojechał do serwisu. Panowie dokładnie przeanalizowali problem. Powodem buczenia były łożyska alternatora - wymienione. Dowiedziałem się również, że alternator był już regenerowany przez poprzedniego właściciela czyli pewnie nie jest z nim zbyt dobrze. Dodatkowo jedna z rolek napinających rozrządu była uszkodzona więc przypuszcza, że mogło to uszkodzić łożyska. Powodem szarpnięć przy odpalaniu były świece żarowe, spaliły się wszystkie co też wydaje mi się trochę dziwne. Co sądzicie? Panowie przeczyścili również kolerktor ssący i wymienili jakiś drobny przewód. Za naprawę zabuliłem 1112zł @artuj - czyli dokładnie wszystko co napisałeś. Pozdro!

Jako iż jest to mój pierwszy post na tym forum to witam serdecznie wszystkich użytkowników. Postanowiłem odświeżyć temat ponieważ w silniku mojej kochanej e90 pojawia dziwne buczenie w tle dźwięku diesla przy wchodzeniu, a przede wszystkim przy schodzeniu z wysokich obrotów: Na początku nagrania jest też kilkanaście sekund pokazujących charakterystykę pracy silnika na wolnych obrotach abyście mogli posłuchać czy działa ok. Praca wydaje mi się też nie do końca prawidłowa. Dodam, że auto kupiłem w tym roku w sierpniu od zawsze wspomniane "buczenie" istniało. W serwisie przy zakupie powiedzieli, że jest to dziwne jednak nie ma powodów do zmartwień. Mimo tego postanowiłem to sprawdzić. Dodatkowo do napisania o tym na forum zmotywowało mnie dziwne delikatne szarpanie silnika po odpaleniu go po całej nocy stania na dworze przy niskich temperaturach. Wydaje mi się też, że auto jest lekko osłabione. Mam do porównania Volvo s40 z silnikiem 136km i nie czuć większej różnicy przy przyśpieszaniu między autami. BMW wyprodukowane w 2005 roku zarejestrowane w połowie 2006. Kupione w Poznaniu. Model 320d 163km, 120k przebiegu. Jest to mój pierwszy kontakt z marką.