quino

dzieki za odpowiedz :D czekam na info czy temat ustąpił :wink:

jestem posiadaczem 318tds w wersji Touring i nie kupilem go zeby startowac w wyscigach bo zwyczajnie sie do tego nie nadaje (90KM) ale w zamian za to dostalem wspaniale wlasnosci jezdne i duzy komfort podczas podrozy. Od zakupu (czerwiec 2006) wymienilem sprzeglo i rolki napinacza paska - poza tym olej i filtry co 10-12 tys. W Polsce nie ma nadmiaru autostrad wiec pozostaja drogi krajowe - i wszyscy wiemy w jakim sa stanie. :mad2: Spalanie: 6-6,5 trasa (ok.110 km/h) miasto 7,5-8 l/100km. podrawiam :)

Witajcie, Od jakiegoś tygodnia pojawiły mi się tajemnicze zgrzyty z tylnej osi. :worried: Problem wyglada tak: Na pierwszym lub wstecznym biegu gdy koła są napędzane słychać wyraźny powtarzający się cyklicznie zgrzyt. W momencie rozłączenia sprzęgła natychmiast zanika. To samo na 2 i 3 biegu (później zanika w hałasie powietrza) gdy auto jest na biegu gdy odpuszczę pedał gazu. :worried: Trudno mi określić jaki to dzwięk ale coś w rodzaju cyklicznego ocierania. Przy odpuszczeniu gazu na 2,3 biegu dzwięk staje się bardziej metaliczny. Przejrzałem z mechanikiem hamulce w obu tylnych kołach, szczęki, kocki - wszystko ok. Luzów w tylnym zawieszeniu też nie stwierdzono. czy ktoś ma jakiś pomysł :modlitwa: bo już mnie szlag trafia z tą świstawką.

witam, w moim tds-ie zaczela dzwonic pompa wspomagania wiec zalozylem inna (kupilem uzywana), zalalem nowym ATFem i mialem nadzieje ze bedzie OK. :cry2: Niestety nowa emituje dzwiek podobny do chodzenia po sniegu (jak w postach powyzej). "Chrobocze" juz przy malym skrecie kol na wolnych obrotach - przy nawet lekko podwyzszonych obrotach zjawisko juz nie wystepuje. Oczywiscie przy maksymalnym skrecie daje znac o sobie ale to uwazam za normalne zjawisko tego mechanizmu. Sprawdzilem: - poziom oleju :cool2: - nie pieni sie wiec wnioskuje ze nie bierze lewego powietrza :cool2: - naciag paska wlasciwy (napinacz zmienilem w zeszlym roku) :cool2: Co jeszcze moge zrobic, sprawdzic? Nie wiem czy to ma znaczenie ale jezdze na szerszych oponach niz dedykowane do 318 tds (185 R15) - 205 R15. Czy to moze powodowac ze pompa niedomaga? :roll:

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź :cool2: Sprawa już jest jasna... niestety chyba poprzedni właściciel wyjął cały zestaw kluczy (cały ten pokrowiec) :cry2: Na szczęście da się żyć bez tego zestawu a ucho muszę poszukać na allegro, bo może kiedyś być potrzebne.... oby nie mnie :wink: pozdrawiam

... jak kombi to powinna być w pokrowcu za prawą tapicerką w bagażniku... sprawdzilem i są tam 2 schowki. :worried: pierwszy - na bocznej ścianie gdzie jest tylko trojkat ostrzegawczy drugi - za nadkolem w podlodze po prawej stronie (wyglada jak skrytka) Niestety w zadnym z nich nie ma sruby (ucha) holowniczego :mad2: Czy w tej skrzynce powinien byc jakis komplet narzedzi :?: Klucz do kół jest w takim specjalnym uchwycie po stronie lewej, a podnosnik obok kola. :doh: Czy ja cos przegapilem :oops:

Witajcie, Moze bedzie to glupie pytanie :oops: ale nie mam pojecia gdzie producent umiescil śrubę holowniczą :?: A może jej po prostu nie ma na wyposażeniu mojego samochodu? :? Jeśli znajdzie się ktoś na tyle uprzejmy to b.proszę o pomoc. Dzięki :cool2:

Dzieki za odpowiedz, ten drugi jest oryginalny i tez ma odpowietrzniki nad i pod zarówką, (jakby powietrze przepływalo zakreconym tunelem w odpowietrzniku). :doh: :?: probowalem porownac je ale w parujacym migaczu odpowietrzniki sa zupelnie w innym kształcie :mad2: Wydaje sie ze sam migacz jest szczelny tylko te odpowietrzniki chyba nie funkcjonuja jak trzeba. Nie wiem czy mozna je spokojnie zaslepic? :worried: czekam na dalsze podpowiedzi...

Witajcie, Znalazlem pare postow na temat wilgoci w reflektorach ale nic na temat zaparowanych migaczy :cry: Migacz jest nieoryginalny niestety (poprzedni właściciel chyba taki wstawił bo wyglądem sie nie różni) :!: Wyciągnalem go, osuszylem i po zamontowaniu znow to samo!! :duh: zauwazylem ze migacz ma 2 otwory odpowietrzajace (nad i pod otworem na zarowke). czy tam nie powinny byc jakies gumowe uszczelki? Musi się tam zbierać wiecej wody, bo przy osuszaniu taka żelowa ciecz wypłynęła z wnętrza. :jawdrop: Czy ktoś ma jakiś pomysł w tym temacie? :modlitwa: