
kamil244
Zarejestrowani-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez kamil244
-
"fachowcy" stwierdzili, że trzeba uszczelnić pompę, wtryskiwacze i zregenerować turbinę, potem dopiero można zająć się nastawnikiem. Koszt około 4000zł, stwierdziłem, że nie opłaca mi się tego robić. Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
-
Okazało się, że to nie wtrysk sterujący mi cieknie tylko zwykły. Pierwszy od przodu auta. Czy to przez to mogę mieć mniej mocy, przy odpalaniu dymi na czarno, falują obroty na jałowym biegu?
-
Zamówiłem już wtrysk używany sterujący za 150zł. Do montażu i demontażu wtrysku są potrzebne jakieś specjalne narzędzia?
-
Uszczelniałeś go bo tylko ciekło czy działo się coś nie tak z silnikiem?
-
Falują mi obroty na biegu jałowym, cały wtrysk sterujący jest zalany NO, auto ma mało mocy, ciężko odpala i przy odpalaniu z wydechu wydostaje się czarny dym, czy mogą to być objawy rozszelnionego wtrysku sterującego?
-
Czy to prawda, że ten wtryskiwacz nie może zostać uszczelniony, jedyną metodą uszczelnienia jest wymiana na inny?
-
Witam. Czy jest ktoś z Wrocławia, kto podjął by się zadania jakim jest uszczelnienie wtrysku sterującego w BMW e34 525tds touring z 1994roku?
-
Po przeczyszczeniu styków na czujniku wskazówka pokazuje już prawidłowo. Minimalnie pod połową. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
-
Teraz wskazówka pokazuje już dobrze. Stoi w pionie jak po vitasteronie :) Na wszelki wypadek przeczyszczę jeszcze te styki na czujnikach. Dlaczego uważasz, że może to być wina stacyjki?
-
To jest na pewno wina czujnika. Ponieważ czasami miałem tak, że gdy była wskazówka w pionie to nagle w ciągu 1 sekundy wskoczyła na sam koniec. Zgasiłem, odpaliłem jeszcze raz silnik i było już w porządku. Myślę, że przeczyszczenie styków na pewno naprawi tą "usterkę". Jednak najczęściej to miałem tak, że w ciągu ok.5 minut od odpalenia po całej nocy wskazówka była już na samym końcu. Po zgaszeniu i przekręceniu w pozycję "zapłon" wskazówka pokazywała dobrze (że silnik jest jeszcze zimny i nie ma nawet 30 stopni).
-
Jeździłem sobie cały dzień dzisiaj najpierw było jak wcześniej a później po odpaleniu zaczęła wskazówka pokazywać równy pion (tak jak ma być). Tak do tej pory. Byłem poza miastem, również równy pion. Chłodzenie również się włączało. Na zewnątrz było +30 stopni. Oby tak zostało (chodzi o wskazywanie temperatury na zegarach). Pozdrawiam wszystkich i dziękuję próbującym mi pomóc forumowiczom.
-
Już dałem radę wyjąć zegary. Nie wykręcałem kierownicy. Przeciągnąłem ją maksymalnie "do siebie" i wyjąłem najpierw szybkę a później część elektroniczną :) Wtyczki wyglądały jak nowe. Docisnąłem je do zegarów. Zostaje kwestia czujników. Jutro pojadę do mechanika, który pokaże mi gdzie są te czujniki a może i nawet przeczyści styki.
-
Szukam tego tematu z wariującą temperaturą i nie mogę znaleźć. Dałbyś radę wysłać mi link do tematu?
-
Nie mogłem znaleźć ani 1 czujnika temperatury... Szukam cały czas w internecie jakiegoś zdjęcia z miejscem, gdzie znajduje się ten czujnik. Wyczytałem, że znajduję się w okolicach termostatu (jeszcze tam później poszukam).Zegary chcę wyjąć, sprawdzę te styki a przy okazji postaram się naprawić licznik cyfrowy od przebiegu tylko boję się odkręcać kierownicę, a bardziej boję się o poduszkę, która w niej siedzi. Da się jakoś wyjąć zegary bez odkręcania kierownicy?
-
Wydawało mi się, że jest to wina czujnika, ale wtedy by cały czas źle wskazywał a nie tylko po odpaleniu silnika. Ma ktoś jakieś pomysły?
-
Kurczę... Oby to nie była zatkana chłodnica :( Auto mam od ok. tygodnia. Czy uszkodzona chłodnica może być powodem takiego zachowania wskazówki? Oba węże są zimne- wchodzący do chłodnicy i z niej wychodzący. Poza tym po zgaszeniu silnika i włączeniu kluczyka w pozycję "zapłon" pojawia się prawdziwa temperatura silnika, a po odpaleniu wskazówka zaczyna świrować.
-
Czy mogą to być objawy uszkodzonego czujnika z tym wskazywaniem temp?
-
Witam ponownie. Jeszcze raz z problemem układu chłodzenia... Otóż- przejechałem kawałek i wskazówka podeszła mi na max. Nawet przy włączeniu nawiewu na 4- wskazówka ani drgnęła. Żeby nie uszkodzić głowicy zgasiłem silnik. Dałem kluczyk w pozycję "zapłon" i wskazówka pokazała mi nad zimnym (dużo nie przejechałem), otworzyłem maskę i pomacałem węże-oba były w miarę zimne (spokojnie mogłem złapać za wąż i trzymać) po odpaleniu wskazówka znowu podeszła na max. Wróciłem tak do domu (daleko nie było), wskazówka cały czas na maksie, po zgaszeniu silnika dałem kluczyk w pozycji "zapłon" i wskazówka pokazywała nad zimnym. Po odpaleniu wskazówka podeszła na środek i wahała się nad środkiem potem wróciła na środek itd. Po chwili wskazówka poszła na max. Czy możliwe, że jest to uszkodzony czujnik temperatury? Gdzie on się znajduje?
-
Obym nie musiał wymieniać tej głowicy. Jechałem już tak z Trzebnicy do Wrocławia i po Wrocławiu dużo jeździłem. Teraz auto stoi u mechanika, który wymienia pompę. Pompa wymieniona. Temperatura wynosi max 90 stopni. Zobaczymy na dłuższych odcinkach. Dziękuję za pomoc i odpowiedzi wszystkim zainteresowanym tematem forumowiczom.
-
Witam. Mam problem z BMW e34 525tds touring. Wskazówka od temperatury idzie powoli na maksa. Węże są zimne. Termostat jest nowy (Wahlera). Układ został odpowietrzony. Wiatrak się nie włącza, bo chłodnica jest zimna. Czy może to być wina uszkodzonej pompy wody?