Ok dzieki wielkie :D dziś będe sprawdzał.. i czy to może mieć wpływ na ciągłą pracę wentylatora od chłodnicy bo dziś nawet gdy jest zimny odrazu ją uruchomił.. EDIT: Dobra wszystko na nowo rozebrane, poskładane od A do Z bez najmniejszego problemu.. chcę odpalać odpalił 1 sec. zdechł i tak z 4 razy później odpalił ale nie chodził za równo miał chwile zaduszenia ale pojechałem wszystko było w miare wporzo ale od 1700obr szarpnięcia czyli wtedy co się turbo włącza.. aha i dalej ten glupi wentylator pracuje nic się nie uspokoił. ciecz jest, zadnych wycieków z układu chłodzenia. Już myślę, czy ta wymiana na separator z gąbki tego nie porobiła co o tym myślicie cholercia już mam dość tej beci a od poniedziałku trzeba do roboty jakoś jeździć :| . EGR cały upieprzony, narazie go nie wyciągałem tylko sciągłem weża i zajrzałem aha cały wąż w oleju był jak i EGR, świezym nie zaschniętym czy to możliwe, że turbo dalej puszcza olej chodź jest świezo po regeneracji? dałem spokój temu zaworowi, bo przed wymianą ODMY nic się takiego nie działo ani nie gasnął ani go nie dusiło ani szarpnięc nie było, już nie wiem co mu się dzieje :cry2: