Witam. Wiem że dużo jest na temat tego zagadnienia ale nie od dziś, nie od wczoraj robię auta i takiego problemu z odkręceniem centralnej śruby wału jeszcze nie miałem. Żaden opis nie jest takim przypadkiem jak u mnie. Śruba jest cholernie mocno zapieczona! Próby następujące z niepowodzeniem: Specjalna blokada na koło pasowe ucięła wszystkie zęby przy próbie z dwu metrowym kluczem na 3/4 cala Pneumat do ciężarówek również na 3/4 cala nie dał rady. Doszedłem już do takiego stopnia że koło pasowe się obkręciło (oznaczyłem koło względem śruby i zrobiło już 180 stopni :/) a śruba dalej stoi. Na pewno samo koło pasowe się przekręciło bo pierwszy tłok i śruba są dalej w tej samej pozycji względem siebie. Miał już ktoś kiedyś taki problem?? Śrubę też grzałem ale nie do przesady, żeby przypadkiem nie rozhartować wału. Nie wchodzi w grę blokowanie koła zamachowego bo raczej zakończy się to ukręceniem wału. Użyłem klucza udarowego który odkręca każdą śrubę w ciężarówce i za cholerę nie dało rady. Macie jakieś pomysły?