Skocz do zawartości

Ktoś Zupełnie Inny

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ktoś Zupełnie Inny

  1. Dlatego dałem się namówić na ten wyjazd :) najlepiej pierwszy właściciel, beżowe wnętrze, serwisowany i cena do 1500 EUR. Ogólnie dziękuje za wsze opinie i wypowiedzi, postanowiłem, że kupie to BMW, nawet jeżeli miałbym zbankrutować :)
  2. Myślę, że fiata cinquecento, albo seicento jestem wstanie utrzymać, ale z moimi gabarytami może być ciężko się tym poruszać... W lipcu jadę do Niemiec ze znajomym, który sprowadza auta i ze szwagrem mechanikiem, może uda mi się znaleźć godny egzemplarz, a rodzice oferują pomoc i jeżeli to będzie jedyne rozwiązanie będę musiał z niego skorzystać. Bo jednak BMW to coś więcej niż zwykłe auto :)
  3. Obecnie jeżdżę do szkoły samochodem szwagra, Renault Laguna 3.0 210KM w automacie, dlatego interesują mnie BMW, bo przy 140 KM wiem, iż mogę spokojnie wyprzedać, w zasadzie zdefiniowałbym się tak: przy ograniczeniu do 70, jadę max. 80, w trasie można trochę "depnąć", ale też bez przesady, najlepiej jeździ mi się setką. Co napędu na tył i 140 KM, powiem tak, od 16 roku życia uczyłem się jeździć samochodami, mercedesem wujka, polonezem, jeepem itp. dlatego myślę, iż nie powinno być problemu z moim jeżdżeniem, chyba, że pod lupę weźmiemy zimę, bo nigdy zimą nie poruszałem się autem z napędem na tył...
  4. Tak też myślałem, że będzie ciężko utrzymać BMW, ale ile może wyjść wstępne wymienienie płynów, olei i filtrów? Ogólnie mam znajomego który jeździ po golfy III i IV do Niemiec, ale nie wie jak to jest z "Betami" bo nigdy nie sprowadzał, Niemcy tak nie "deptają" Beemek?
  5. Witam. Mam zaledwie 18 lat i dziś odebrałem prawo jazdy. Czas kupić samochód, problem w tym, iż zupełnie nie wiem, czy stać mnie na BMW. Czytałem w necie i tutaj na forum o wadliwości E36, ale wolałbym jeszcze przeczytać od Was jak to jest. Mam obecnie 10tyś. zł, i jestem w 2 klasie technikum, więc moje zarobki to jakieś 300 zł miesięcznie (Czasami pracuję w pizzerii jako pomoc, mając samochód w weekendy rozwoziłbym pizzę). Do rzeczy, mam 10 tyś, na samochód przeznaczyłbym ok. 8tyś. na przerejestrowanie, ubezpieczenie (całe szczęście tata ma 60% zniżki) itp. kasa jest, a reszta zostaje na paliwo (ok. 500zł)... To co miesięcznie zarobię też pewnie pójdzie na paliwo, a nie chcę brać kasy od rodziców, przez kilka lat odmawiałem sobie przyjemności, alby zarobić na wymarzone BMW w skórze, ale dopiero teraz uświadamiam sobie, że BMW wymaga wkładu finansowego, którego nie mam i dopóki nie skończę szkoły nie będę miał... Dlatego pytam, czy wg. warto kupować BMW E36 za 8tyś. nie mając pieniędzy na jakieś naprawy, których pewnie w najbliższych 2 latach auto będzie wymagało, oczywiście mogę odłożyć jakiś tysiąc zł, ale to i tak mało na BMW. Nie wiem jak z silnikami sedana, czy nie pali więcej, ale ogólnie co sądzicie, kupić sobie E36, czy poszukać tańszego w eksploatacji auta?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.