grajcar1986

przedlift ale lampy przód i tył założył od po lifta ale już po temacie bo jak dzwoniłem do niego to mówił że był gdzieś z innym klientem na przejażdżce i skrzynia odmówiła posłuszeństwa i oddaje auto do naprawy i zostawia sobie po temacie z jednej strony szkoda bo zadbane auto z drugiej strony jakbym mi padła po drodze w połowie Niemiec ehh ogólnie tak napalam się na 530d bo szukałem też V70 i jak uważacie lepszy manual mniej problemowy?? nie powiem, na automacie komfort jak cholerka pomijając fanatyzm BMW (bo wiem o co chodzi miałem kiedyś TDS i przez głupotę młodzieńczych lat zniszczyłem naprawdę piękny egzemplarz) lepsze E39 czy V70 oba kombi oba wielkie wagony oba dobre silniki posiadają wyposażenie i komfort porównywalne

cena za auto 2000euro przebieg 280 kkm z książką do końca zadbana od kolesia co dbał bardziej o nią niż o żone czarna skóra pełna elektryka stołki grzanie czujniki nie malowana nie porysana na zimnym silniku odpala bez żadnego ale nie kopci na czarno/niebiesko auto nie będzie przerejestrowywane potarguje z kasą co by na lawetę było i zobaczymy co koleś powie

wyczytałem w necie że do skrzyni wchodzi9-10litrów oleju a jemu weszło 7,8 coś mało ja testowałem ją z przyśpieszeniem itp i tylko uderzy/szarpnie jak bieg zmienia tak myśle że na autostradzie jakbym na manualnym sterowaniu jechał na 5 i nie zbiejał biegów tylko rozpędzał z niskich obrotów to by nie nadwyrężał skrzyni ?? chyba??

no włąśnie tego nie sprawdzę bo tak jak pisałem auto jest do kupienia przeze mnie i rozwikłuje problem co bym wiedział ile mnie to będzie kosztować zaraz go dopytam ile oleju weszło i jaki to był olej bo może racja coś pomieszali bo tu w NL to same chachmenty są i dlatego wole jechać z tym do Polski do zaufanego mechanika tylko pytanie czy skrzynia tak szarpiąc przy zmianie biegu przejedzie 1200km PS pisłą że wymieniał to w NL z filtrem i weszło 7,8litra ale jaki to nie wiem ponoć w warsztacie specjalizującym się w skrzyniach automatycznych ale pepieru na to nie ma a ja też moge powiedzieć że moja babcia jest księdzem pomijając co się spsuło to czy na takiej skrzyni można jeździć, czy te 1200km przejade i nie padnie po drodze w końcu tylko autostrada

pod autem dziś nie bylem bo kurde nie ma jak i gdzie ale cofałem pod górkę, na prostej itp i nic po prostu wrzucam R i cofam żadnych objawów koleś mówił że skrzynia ma jakiś błąd bo gdzieś tam był na serwisie ale oczywiście zapomniał jaki .... ehh te ludzie ponoć powiedzieli mu w tym serwisie że konwenter do wymiany najprawdopodobniej jeśłi jest to to , to czy można tym autem jechać te 1200km i jaki jest koszt bo na allegro.pl widzę tylko do TDS za 200-600zł używki

gdybym miał kanał to nie ma problemu wchodze i badam teraz pytam czysto teoretycznie jeśłi to poduchy to dziwi mnie nagła zmiana stanu auta z dnia na dzień poduchy czuć że padają

problem w tym że tu nie ma gdzie jechać do kanał musiałby jechać do mechanika za co trzeba bulić i to słono jakby były to poduszki to przy delikatnym traktowaniu powinna jechać to 1200 do polski na remont oglądałem auto do okola ale pod spodem nie byłem z tego co czytałem o skrzyniach to jak coś jest nie tak to zazwyczaj jakiś bieg stuknie albo 2 albo przy przełączeniu na D a tu jak wachluje się skrzynią to nic tylko podczas jazdy tzn zmiany biegu na wyższy/niższy szarpnie ale z drugiej strony koleś mówi że zostawił dobre auto odpali kilka dni póxniej i coś poleciało ot tak nagle hmmm??

jeśli auto stało z P później włączam D nic nie czuć nie słychać zaczynam jechać zmiana biegu i lekkie szarpnięcie następny bieg to samo i redukcja to samo podczas jazdy auto idzie cicho i normalnie Z D na R wchodzi normalnie nic się nie dzieje jeździłem spokojnie po woli zmienia biegi ale podczas zmiany szarpnie, jak startowałem na full pedał w podłodze to samo zmiana biegu szarpnie jak by to wytłumaczyć - to tak jakbyś miał manuala i podczas jazdy na biegu nacisnął sprzęgło i puści to takie szarpnięcie PS szukałem na google i znalazłem temat który założył tak myśle właściciel bo zgadza się z tym co mówił i opowiadał ale odpowiedzi firmy są na zasadzie trzeba zobaczyć, podłączyć naprawa około 3-5tyś zł czyli się nic nie dowiedziałem Mam Bmw 530 d e39 skrzynia GM automat 280,000 tys przejechane. W sobotę wracałem z pracy i wszystko było w porządku skrzynia ładnie przerzucała biegi do góry i na dół. Autko do dzisiaj nie było ruszane!!!! Dzisiaj rano jak zwykle odpaliłem auto chwile po chodził i jak ruszyłem już odczułem przy przełączaniu biegów takie szarpniecie na każdym biegu. Bieg wskakuje i jest takie jak to najlepiej opisać jak by się w normalnej skrzyni sprzęgło w czasie jazdy nacisnęło i puściło wcześniej nic takiego nie było nawet się nie odczuwało jak skrzynia przerzuca biegi a teraz nagle takie coś.

nigdzie nie znalazłem konkretnego rozwiązania problemu mam do kupienie w atrakcyjnej cenie 530d z 2000r 280kkm nabite zadbana tylko.... tylko skrzynia automat i szarpnie/uderzy za każdą zmianą biegu do góry i na dół manualnie zmieniając biegi tak samo na każdym biegu uderzy przy włączeniu z P na D nic się nie dzieje nie uderzy nie szarpnie koleś mówi że wymieniał olej z filtrem problem tkwi w tym że trzeba tym autem wrócić 1200km żeby naprawić i tu pytanie: - czy takim autem z uszkodzonym automatem można jechać taką trasę - co się mogło popsuć - jaki jest szacunkowy koszt naprawy - czy można to sobie w garażu naprawić mając podnośnik i narzędzia czy musi byś specjalista doktor Proszę o odp bo wada auta jest jedynie skrzynia reszta bez zarzutu Sprawa pilna bardzo dziękuje za jakieś podpowiedzi