Skocz do zawartości

misiek2403

Zarejestrowani
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW E39 528 1997

Osiągnięcia misiek2403

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Zwracam się z uprzejmą prośbą o rozkodowanie następującego numeru vin WBADD61030BR26515
  2. Dzięki Adzio za odpowiedź, chyba temat już do zamknięcia.
  3. Do Adzio, też mam taką nadzieję, że nie jest za późno dla tego auta gdyż jest to moje pierwsze bmw i co prawda mam je niecały rok ale się przywiązałem i mam zamiar dłużej nim pojeździć, odnośnie oleju to tak jak pisałeś zrobię płukankę i wleje półsyntetyk albo Valvoline 10w 40 maxlife albo Motul 6100 Synergie i tak się zastanawiam gdy kupiłem auto właśnie na 10w40 jeździł poprzedni właściciel więc na takim zostać czy jak będzie ok zejść na pełny syntetyk? trochę się boję, że rozszczelni się silnik, czytając to forum sporo osób przechodzi i jest ok, ale też czytałem ze istnieje możliwość, że na początku może być ok a po 20-30 tyś widać skutki takiej zmiany, czy po prostu wszystko zależy od kondycji motoru ?
  4. Do NetSerwer, po pierwsze człowieku nie znasz mnie więc nie oceniaj może ty kupiłeś bmw aby szpanować pod szkołą, bo gdybym ja chciał palić gumę to bym manuala sobie kupił a nie automat, po drugie edukację już skończyłem i nie na etapie podstawówki, dlatego nikogo tu nie obrażam, fakt nie znam się na autach dlatego zdaję się na mechanika w końcu nie każdy ma smykałkę do tego lub to lubi, ja gdy kupiłem auto to musiałem " na dzień dobry" wrzucić w nie prawie 2 tyś bo klima niby chodziła tylko że wiatrak od niej był do wymiany, tak jak i akumulator i elastomer bo wyświetlacz był tylko z nazwy w zasadzie, zbieżność bo mi opony od środka darło i szczeliła jedna i jeszcze parę rzeczy o których szkoda pisać a poprzedni właściciel o tym nie wspomniał ale widziały jak to mówią gały co brały, taki olej doradził mi mechanik więc skoro to jego praca, to uważałem że zna się na rzeczy, ale co się będę produkował skoro NetSerwer nie chciał pomóc dobrą radą tylko wyładować się przez internet, lepiej Ci ?
  5. Adzio dzięki za odpowiedź, poczytam na forum o olejach i wybiorę jakiś dobry półsyntetyk i zrobię jak mówisz, jeszcze raz dzięki za radę :)
  6. Adzio taki olej doradził mi mechanik skoro sam się na tym nie znam zrobiłem jak doradził, auto ma ponad 300 tyś już przejechane, jeżeli kiedyś licznik nie był cofany, kiedyś na trasie mi termostat się nie otworzył i temperatura poszła do końca zanim miałem gdzie zjechać, płyn chłodniczy wywalił na silnik i zatarła się pompa wody, po naprawie zauważyłem że bierze trochę oleju, obstawiałem uszczelkę pod głowicą albo głowicę, ale wtedy właśnie mechanik zaproponował zmianę oleju, że może pomoże i faktycznie bierze mniej tak setkę na 1000km, radzisz przy następnej wymianie przejście na 10w40 półsyntetyk ? Czy taka zmiana nie zaszkodzi silnikowi ? na mineralnym jeżdżę od pół roku.
  7. Bonzu jeżeli chodzi o olej to wlany ten sam, co ma zawór zwrotny do odpalenia to nie wiem bo się na tym nie znam, chodziło oto, że auto tak jakby chciało odpalić a nie mogło, wszystko było ok, paliwo dochodziło iskra też była, jedyne co mechanik znalazł to złe ciśnienie na tłokach, że niby jest zawór który to reguluje hydraulicznie( chyba) i że tam coś się zacięło (przymarzło) jak auto odpaliło ciśnienie okazało się, że jest ok. Może faktycznie ciepły garaż pomógł, bo ostatnio mało km robiłem a auto pod blokiem stoi niestety, więc możliwe że w tłumiku też coś było zamarznięte, tylko czy ciśnienie na tłoki szło by rożne tego nie wiem. Adzio nie jestem mechanikiem jak potrafiłem tak wytłumaczyłem, gdybym się na tym znał nie prosiłbym o pomoc na forum, pomyślałem, że może komuś się przyda gdyby miał podobną sytuację ze swoim autem dlatego jak potrafiłem tak napisałem, a co do oleju jaki był lany to 15/40 mineralny biały castrola z tego względu że trochę mi bierze oleju,ale to już inna historia
  8. Nie miałem neta przez parę dni ( zmiana karty w modemie niestety nie śpieszyło im się), ale wracając do tematu, auto już chodzi, nie był to żaden czujnik, pomogło zlanie oleju, podobno w głowicy jest jakiś zawór który reguluje to ciśnienie na tłoki, które teraz wróciło do normy, przed awarią autem pojechałem tylko do sklepu paręnaście metrów, więc może olej się nie rozgrzał i nie spłynął cały z silnika a w nocy duży przymrozek i taki efekt, mechanik mi to tłumaczył ale niestety teraz nie dam rady powtórzyć, ważne, że teraz chodzi :)
  9. Dzięki koledzy za odpowiedź, fakt na mechanice za bardzo się nie znam to co potrafiłem sam sprawdzić sprawdziłem, dlatego auto wylądowało u mechanika, a że on sam ma zacięcie dlatego postanowiłem spytać tu na forum o radę,wiadomo mogłem wstawić do dobrego serwisu i by szybko zrobili ale za konkretną kasę, niektórzy za skasowanie błędu biorą 80-100zł a mój ode mnie 20zł. A do swojego mam zaufanie, że nie powymyśla bóg wie czego to on nie zrobił nie wymienił i skasuje jak żyd za matkę .... ten czujnik położenia wału chodził mu po głowie ale mówił, że jak u siebie wymieniał to dużej kręcił trochę ale odpalał i gorsze miał przyspieszenie ale w poniedziałek będę u niego to mu na to zwrócę uwagę bo kupiłem uszczelkę pod dekiel aby wrzucił nową skoro i tak ma na wierzchu a jak wykręcałem świece to trochę oleju było więc warto przy okazji wymienić :) w poniedziałek napiszę czy coś się ruszyło
  10. Dzięki za odpowiedź, paliwo dochodzi a co do iskry to na kompie niby wszystko ok, mechanik do mnie dzisiaj dzwonił mówił, że zdjął dekiel i jeszcze chyba kompa podpiął nie zrozumiałem go dobrze bo jechałem pociągiem i był hałas ale powiedział, że na tłoki różne ciśnienie idzie że na 2 za małe na 2 za duże i to może być to, dlatego próbuje załapać a nie może, ale że to co odpowiada za to ciśnienie (nie wiem czy czujnik czy co bo nie pamiętam) znajduje się pod głowicą i na razie będzie próbował inaczej odpalić aby nie ściągać głowicy aby koszty nie były za duże, mogło coś tam zamarznąć, zawiesić się? Rozrząd sprawdzony jest ok.
  11. Witam jestem nowy na forum więc proszę o wyrozumiałość, auto mam już unieruchomione od 2 tyg. nie było wcześniej żadnych objawów jednego dnia normalnie paliło na benzynie i gazie a na drugi dzień rano rozrusznik kręci jak głupi ale silnik nie chce odpalić, dość sporo było w nocy na minusie auto pod blokiem stoi, więc pomyślałem że coś przymarzło, więc poczytałem trochę na forum co może być przyczyną i auto zostało zaholowane do ciepłego garażu, bateria sprawna nie ma roku zresztą naładowana do pełna, zdjęta kanapa, pompka paliwa sprawna, wcześniej przy kręceniu nie było nawet czuć paliwa teraz czuć i świece zalewa, świece 3 miesiące temu wymieniane, przepustnica ok,cewki wyglądają ok, powietrze też dostaje bo filtr powietrza wyjąłem, nie mając innego już pomysłu wstawiłem do znajomego mechanika aby wymienił jeszcze filtr paliwa na nowy i podpiął pod komputer, niestety żadnych błędów nie wywala i mechanik nie wie za co się brać skoro żadnego błędu nie ma. Odnośnie paliwa 98 na lotosie i auto jeździło na tym paliwie już z miesiąc bez problemu w chwili obecnej jest pół zbiornika więc odpada że gaz i poniżej 15 litrów paliwa to wariuje, skrzynia w automacie więc odpada odpalanie z po pychu, ma ktoś jakiś pomysł co to może być ? Co jeszcze sprawdzić ? Gdyby jakiś czujnik poszedł np. położenia wału to by chyba na kompie wyskoczyło? Mechanik mówi, że to bardzo mało prawdopodobne ale że może na rozrządzie na łańcuszku przeskoczył, możliwe to ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.