Witam od 3 tygodni jestem (nie)szczesliwym posiadaczem 325ci coupe m sport 2002 (170.000km) po ostatnim pelnym serwisie (wszystkie filtry ,plyny,zmiana oleju z 5w30 na 5w40 castrol edge)zaczely sie falowania na zimnym silniku ,mocne szarpanie,spadek mocy, wieksze spalanie i pojawila sie kontrolka silnika ,pojechalem do mechanika wymienilem jeszcze swiece i pasek alternatora po podlaczeniu pod kompa pokazalo 4 bledy 228,227,202,203 wszystkie zwiazane tematyczne z fuel trim bank 1 i 2 sprawdzilem sondy i katalizatory wszystko bylo ok pozatym juz nie bylo wiecej czasu by cos wiecej zrobic moj mechanik pojechal na tydz urlopu (takze czekam na niego)i w ten dzien po zagrzaniu silnika autko juz chodzilo jak marzenie lecz z dnia na dzien jest coraz gorzej falowanie coraz wieksze nawet czasem nie odpala szarpie lub gasnie, auto ma kompletnego mula(zimny silnik) i troche jest lepiej jak sie nagrzeje(ale wciaz nie to co bylo ciagnie z przerwami) i spalanie jeszcze wieksze ,do tego doszly jakies trzaski z silnika przy starcie a ostatecznie auto nie pali wogole pomocy!!!