Skocz do zawartości

benne1

Zarejestrowani
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez benne1

  1. dziękuje za odpowiedzi. dziś rozkręciłem auto. powód problemów które opisałem wcześniej ----- :shock: urwana śruba głowicy. czynności jak przy wymianie uszczelki pod głowicą
  2. witam panowie pomóżcie. problem zaczął mi sie z moją dziunią. natchnęło mnie aby sprawdzić ile jest płynu w chłodnicy. środa rano pojechałem do pracy na 10 wcześniej zawiozłem żonę do pracy (łącznie jakieś 15km wszystko cacy ) o 14 sprawdzam syknęło chlapnęło wodę korkiem (ciśnienie jakieś). poleciałem do sklepu kupiłem płyn i zacząłem ją zalewać i odpowietrzać. kaplica nie idzie. ogrzewania brak, woda kipi mi przy odkręconym korku, trochę tam sika płynem w zbiorniczek przy przegazowaniu (trochę) ale nie bąbluje. trudno wsiadam jade do domu. tragedia w sumie 4km ale strach. po dwóch kilometrach staje sprawdzam węże twarde jak kamienie, chłodnica zimna wskazówka idealnie w połowie, dolny wąż zimny, korkiem wyrzuca. wskazówka dość szybko do połowy poszła. płyn nie śmierdzi, . odrazu mówię z góry znam ją dobrze i nigdy tak nie robiła. pompa wody nowa i chłodnica tez jakieś pół roku -zero problemów z odpowietrzaniem - często sprawdzam stan płynu i nigdy mi tak nie "rzygła" jak zimna . termostat przed chwilą w garnku sprawdziłem jestem ok. elektrozawór puszcza bo chwwilke pogrzała na wyższych obrotach 5litrów płynu dolewałem odpowietrzałem lipa ciągle wyrzuca. nie dymi, po 2 dniach przy minus 12 odpaliła od strzała, oleju nie brała stan jest idealny jak zawsze, masła niema w płynie brak oleju, jedno co ciekawe jak odkręcałem odpowietrznik juz na ciepłej to piana straszna jak śnieżka ( wiecie ta bita śmietana), . ratujcie. uszczelka pod głowicą??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.