he he .. no moze i jestem blondynka ale widzisz to nie jest takie oczywiste na co przykrecic halogeny... wkretek ,srubek, podkladek mam od groma ale to wszystko bardzo tandetnie wyglada. myslalam ze moze sa jakies specjalne " sruby" :) , ktore nie wymagaja kombinowania.. bo te otwory od mocowania w zderzaku maja duzo wieksza srednice niz te, które sa przy halkach...wiec efekt jest taki ze wkrecam w " powietrze". myslalam zeby za mocowaniem w zderzaku zakrecic nakretka ale nie wiem czy ma to racje bytu dodam ze kupilam auto bez halogenow ale instalacja jest. gdybym miala stare i chcialabym tylko wymienic na nowe to nie byloby problemu :D ( przykrecam na to co bylo) taka ciemna nie jestem :D