Skocz do zawartości

Repter

Zarejestrowani
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Repter

  1. Kilka dni temu podciągałem ręczny u siebie, a szło to tak: Ściągasz dwa koła z tyłu, patrząc przez otwór po szpilce od przykręcania koła szukasz takiej zębatki, będzie ona usytuowana pionowo ! (sam szukałem tego z 30 min i dopiero znajomy mi pokazał co i jak, łatwo jest to pomylić ze sprężynkami.) Bierzesz do ręki płaski śrubokręt, jak już znalazłeś tą zębatkę to przesuwasz ją płaskim w górę lub w dół (musisz sprawdzić jak w którą stronę kręcisz to dosuwają się szczęki), przesuwasz do tego momentu, aż nie będziesz w stanie ręcznie obrócić tarczą (wszystko na spuszczonym ręcznym), potem tylko przesuwasz w drugą stronę tą zębatkę do momentu aż dasz radę przekręcić tarczą. Czynność powtarzasz z drugiej strony. Musisz uważać żeby dwie strony ustawić w miarę równo ; ) Mam nadzieje, że pomogłem ;)
  2. Co do szyby to były jakieś zgrzyty, zacinała się, schodziła do połowy, aż w końcu w ogóle nie schodzi. Jeżeli chodzi o programowanie, to jakiego programu potrzebuje ? Teraz operuje na CDIF/2, ale nie widziałem w nim opcji kodowania ;/
  3. Witam. Posiadam BMW e46 2.0d 150KM z 2002r po lifcie, mam parę problemów. Mianowicie: 1. Alarm - udało mi się ustalić, że jest fabryczny. Problem jest tego typu, że gdy zamknę samochód kluczykiem, alarm się załączy, zakoduje, wystarczy kopnąć w koło a on się włączy, jest to takie bardzo ciche pikanie, nie wycie ale pikanie. Odzywa się chwile, potem jest cisza i chodzą już tylko same kierunki. Jest to na tyle nurtujące, że gdy stoi na parkingu i potrafi się sam włączyć i w pracy muszę wychodzić 5 razy dziennie go wyłączać. Sprawdzałem czujnik pod maską, odłączyłem problem nie zniknął. Komputer nie widzi błędu. Gdy aktywuje syrenę alarmową przez program CDIF/2 to słuchać wycie a nie pikanie. Dodam że syrena od tego "pikania" zamontowana jest w miejscu gdzie powinno znajdować się Webasto. Stawiam, że problem leży po stronie alarmu "wstrząsowego" czy też "odstraszającego", może być zbyt czule ustawiony ? Gdzie znajdę regulację tegoż oto czegoś ? 2. Radio CD Business - nie odczytuje płyt CD, odczytało jedną, przy reszcie wyskakuję Error CD. Płyty oryginalne. 3. Szyba pasażera przednia - nie opuszcza się, silniczek pracuje, szyba nie schodzi w dół. Da się ją otworzyć ręką. 4. Oświetlenie kabiny - Chodzi o tą przednią lampkę, przy lusterku w podsufitce, nie raz jak robi się ciemno to przy otwieraniu drzwi nie włącza się, tył się normalnie zapala. Nie reaguje na naciskanie przyciskiem, tzn gdy go trzymam to świeci, jak puszczę wyłącza się. I jeszcze pytanie: Czy te modele posiadają automatyczne ryglowanie się drzwi po przekroczeniu 15 - 20km/h ? Da się to włączyć ? Dzięęęki za odpowiedzi ! ; )
  4. Sprawdź czy po odłączeniu przepustnicy będzie się działo to samo.
  5. Tak, gdyby Ci paliła olej to kopciłaby na niebiesko. Kopci na czarno może przez sprężarkę ? Sprawdź też czy nie masz przedmuchów przy głowicy, w TDS'ach lubią padać głowicę właśnie ; )
  6. Panowie, wszystko działa jak należy, faktycznie miałem dużego farta ; ) Temacik do zamknięcia
  7. Jak dodaje gazu to płyn wylatuje przez odpowietrznik. Jechać jechałem, delikatnie i bardzo ostro, temperatura w normie.
  8. Jeżeli chodzi o duszenie się, to próbowałeś dolać paliwa? Może pompa nie daje już rady, bo z tego co widać na filmie to już na oparach jeździsz ...
  9. Co sie może stać ? Temperatura jest w normie, nie gotuje się woda ...
  10. Po czym to wnioskujesz ? Mógłbyś uzasadnić ?
  11. Robiłem identycznie tak, jak jest to tam napisane. Czekam na odp. dotyczącą pompy wody ; )
  12. To ile on musi chodzić ? I jak to zrobić, pracował 1,5h i nic, dalej jest tak samo ; /
  13. Więc tak. Zamontowałem wszystko, zalałem czystym koncentratem Prestone Antyfreeze, 4 litry, do tego dolałem płyn do chłodnic Borygo. Długo trwało zanim wszystko się przepchało, oczywiście odpowietrznik odkręcony, dmuchawa na max grzanie itp. Coś z początku nie chciał grzać w środku, temp silnika ładnie w połowie trzymał cały czas, po ok. godzinie dopiero zaczął grzać ale i tak tylko na przednią szybę... A teraz jak to jest z tym odpowietrzaniem ? Mam odkręcony odpowietrznik i ciągle leci z niego para, dopiero jak dodam gazu to zaczyna lecieć ciecz, górny wąż zaraz przy wlewie jest ciepły, dolny też, ale ten po lewej stronie jest zimny... Tak ma być, czy coś jest nie tak ? Dodam, że węże od parownika od gazu są gorące. Dmuchawa wewnątrz grzeje, ale tylko na szybę, jak ustawię na te górne kanały to leci zimne. Temperatura silnika cały czas w połowie. Silnik pracował dobre 1,5h, w między czasie jazda kontrolna była. Aha, jak na moje, to gdyby pompa wody była walnięta, to temperatura przekraczałaby stan optymalny, prawda ?
  14. Tak, ale nadal nie wiem którą śrubę mam wykręcić ... boje się że odkręcę śrubę od oleju. Po drugie, jak nie zleje tego płynu co jest w bloku i zaleje koncentratem to zda to egzamin ?
  15. Mam tam śrubę na klucz 19... Jak mam przepłukać układ ?
  16. I tak cały w nerwach chodzę, a mam pytanie jeszcze, ściągnąłem chłodnicę, teraz chce zlań płyn z bloku. Ma ktoś jakąś fotkę, która to śruba ? Widziałem tam między 1 a 3 kolektorem bodajże śrubę wydaje mi się że na klucz 16 -17, to będzie to ?
  17. Auto rozgrzałem, chłodnica nie cieknie, w chłodnicy jest już gorący płyn, pod autem sucho, nawet parownik od gazu jest już ciepły. Temperatura trzyma się tak jak powinna, w połowie, samochód już 45m pracuje, temperatura nie wzrasta. Myślicie, że może być ok ?
  18. Gdzie sprawdzić te zaślepki ? Gdzie one się znajdują ?
  19. Jak się wcale nie cieszę, wręcz przeciwnie, jestem na siebie zły, że odpaliłem nie sprawdzając wcześniej płynu... Węże już są odmrożone, po południu wstawię do domowego garażu, i w piątek spuszczę wodę...
  20. Ale opcja że "nic się jej nie stało" raczej nie wchodzi w grę ? ; /
  21. A co z tą pompą wody ? Do wyrzucenia ?
  22. Garaż już się grzeje. Gdyby rozwaliło blok silnika, to silnik nie pracowałby równo, prawda ? Jak na razie nic nie cieknie...
  23. Witam Może opowiem od początku, to będzie trochę bardziej jasne ; ) Beemkę kupiłem w listopadzie, od tamtego czasu jeździła wyśmienicie. Wiadomo, mrozów nie było, maksymalnie -3st. Mieszkam w Toruniu. Teraz jest grubo ponad -10st., autka nie odpalałem 1,5tyg., jest garażowane, zwykły blaszak. Dzisiaj chciałem jechać na zajęcia samochodem, przekręcam kluczyk i objawy jakby słaby akumulator, zdziwiłem się bo mam na prawdę dobry aku. Przechodząc do sedna, Beemka ciężko kręciła, coś najpierw zaśmierdziało tak jakby spaloną elektryką i straszny pisk spod maski, myślałem że to przez ten aku ; / Naładowałem, kręcę, nie chciała załapać, ciężko kręciła, w końcu odpaliła. Z ciekawości sprawdziłem płyn chłodzący, okazało się, że jest zamarznięty w kamień ; (( Nie sprawdzałem płynu, bo wydawało mi się to normalne, że musi być dobry. Jednak się myliłem, poprzedni właściciel musiał zalać wodą -.- Teraz takie moje pytanie, co mogłem rozwalić tym, że odpaliłem silnik ? Tylko pompę wody czy coś jeszcze ? Co zrobić żeby odmrozić cały układ ? Dodam że nigdy nie było żadnych wycieków, auto pracuje normalnie, nie faluje na obrotach, ma moc. Proszę o szybką odpowiedź i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.