Skocz do zawartości

mielczar51

Zarejestrowani
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mielczar51

  1. Wtrysków nie sprawdzałem jedynie leje mi sie z wtryskiwacza regulującego zakleiłem go co prawda ale niedokładnie i dalej sie leje ale mniej!!! :)

     

    pompiarze wykluczali wtryski z przyczyna błednego odczytu dawki ale może i sie mylą

    podjade do nich niech sprawdza jeszcze wtryski

     

    układ paliwowy czysty nowa pompa paliwa w zbiorniku i nowy filtr (ok 800km na nim przejechałem) na wszelki wypadek upuscilem rope z odstojnika:)

     

    od czasu swirowania zrobilem juz jakies 500 km i działa bez problemu

    dodam ze dynamika silnika pozostala!!!

     

    ale co z tą błędna dawka :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:

  2. od wczoraj jest jeszcze taka przypadłość że sobie jade tak ze 100 puszczam gaz obroty na chwile zostaja na tych 2000 i spadaja do zera czyli gasnie silnik jednoczesnie zapala sie kontrolka (taki wtryskiwacz)

     

    przekrecam kluczyk nadal pali sie ta kontrolka - auto nie gada

     

    po kilku próbach wkońcu gaśnie i auto odpala wiec jade dalej ale czuję jakby o 30KM wiecej autko jest żwawsze lepsze przyspieszenie i wogóle rakietka (tak powinno byc)

     

    Wiec jade i tak jakies 40 km gasze silnik ide w swoja strone za jakies 30 min odpalam jest ok na poczatku tylko lekka fala obrotów(minimalna) robię jakies 3 kilosy i stoje :mad2: w koncu udaje sie odpalic ale obroty ok 1500 trzepie silnikiem jak kangurem do domu mam jeszcze 5 km wiec gaz i jade :)

    na obrotach jakos jedzie

    te 5 km pokonywalem z 4 przestojami :mad2: na ostatniej prostej mialem dosc wiec pedal w podloge no i po przejechaniu 1km mialem juz 180 :twisted2: - rakieta!!!! ale jak tak cisłem to troszkę białą chmurkę puscił!!

     

    dojechalem do domu wolne obroty swiruja. :modlitwa: troszke pogazowalem i nic zgasilem motor odczekalem z 10 min pale i wszystko git no i tak do dziś :dance:

     

    Juz nie mam pojecia o co biega

     

    tylko nie piszcie ze to pompa wtryskowa bo to jest niemozliwe

    (a zreszta jeszcze na gwarancji)

  3. Witam ,

    mam taki problem z moim tds-em że nie mozna w niej ustawić dawki wtrysku bo na diagnostyce komputerowej na biegu jałowym ciągle jest wskazanie 0-(ponoć to jest za wysoka dawka)

     

    kopułka(nastawnik) i w tą i w tą a tu ciagle zero!!!!!

     

    ma ktoś jakieś pomysły???

     

    Dodam że wymianiana była głowiczka pompy bo sie zatarła zakładany był juz 3 nastawnik aż w końcy wymieniona cała pompa wtryskowa no i jeszce 2 dni buma stała u elektryka sprawdzał wszystkie czujniki i chyba nawet nowy soft wgrał do sterownika silnika a dawka jak zero wskzywała tak ciągle wskazuje!!!! :mad2:

     

     

    Co jest odpowiedzialne za zczytywanie tej pier..... dawki!!!

    bo mi juz rece opadają!!!! :mad2:

  4. A jednak to nie kopułka tylko pompa się zacierała az sie zatarła naprawa w sobótce = 1200 zł (nowy rozdzielacz) przyczyny nierównej pracy silnika wynikały z tego ze zacinała sie tulejka która steruje nastawnikiem!!!

     

    winowajcą tego zacinania a w koncu zatarcia jest nic innego jak złej jakości paliwo a dokładniej prawdopodobnie odbarwiana opałówka kwasem!!

     

    Od dzisiaj leje miksol do ropki - to zalecenie pompiarza!!!

  5. no i juz wszystko jasne to ta pier... kopułka na pompie wtryskowej!! :mad2:

     

    Jade sobie nat ten baltyk i za poznaniem zaczelo mi podszarpywac silnikiem ale tylko tak do 2 tys obr. ale zajechalem i bylo git!!!

    po paru dniach postoju odpalam swoją bumę a tu jakbym na kosiarce siedzial obroty od 500 do 1500 parska pluje prawie zdycha czarno za mna jak za czolgiem no i mysle juz po tdsie - koniec a do domu 520km :mad2:

     

    Podjechalem wiec na warsztat serwis Bosha (znalazlem przez przypadek w miescie ktorym bylem - USTKA) no i tam mechanior mówi może woda w paliwie? ale gdy podłączył autko do kompa okazało sie że są błędy i między innymi ten który nie znikał "Zwarcie z masą potencjometru który jest w kopułce pompt wtryskowej - nastawnik) błąd oczywiście brzmiał inaczej ale mechanior wiedział co mówił!!!!

    Powiedział też że to dopiero początek problemów i zebym sie zastanawiał nad regeneracją pompy po za jakiś czas mogę stanąc i bedzie lipa!!!

     

    do domu dojechalem (po drodze jeszcze 5 punktów karnych i 300zł kredytowego za wyprzedanie na skrzyżowaniu :duh: ) po nagrzaniu chodził bez przeszkód ale juz sie zastanawiam nad regeneracja!!!

    dodam jeszcze ze tera jest juz ok i narazie działa!

    koszt to 1400zł to nie mało ale pompa bedzie jak nowa (przede wszystkim będzie nowy nastawnik) no i bebechy po kapitalce!!!!!

     

    Więc mając TDS-a wszystkie problemy zmierzają do pompy wtryskowej

    POZDRO

  6. miałem kiedys to samo i kupilem sobie taki suchy smar w spreju do uszczelek (koszt to okoloo 20zł) i wypsikałem uszczelki szyb (przy otwartych szybach) i od razu bylo git :dance:

     

    uszczelki sa takie "mocherowe" lapią syf i szyba nie chce sie po niej slizgac wiec ten smar powinien rozwiazać twój problem!!!

     

    Pozdro

  7. Pompki jeszcze nie sprawdzałem bo do h... nie mam kiedy :mad2: a teraz jade na 10 dni nad bałtyk sie wybyczyć wiec jej nie sprawdze :cry:

    wiem tylko ze działa bo ją słysze ale chyba troche długo bo z 15 sekund pompuje zanim ją przekaźnik rozłączy - czy tak mam być??

     

    Jak tylko wrócę koło 20 sierpnia to ją dogłębnie pooglądam

    Pozdro!!!

  8. Witam,

    Czy ktoś wie, o co chodzi??

     

    Stoję sobie w korku we Wro jest upalnie jakieś 33 stopnie w cieniu temperatura silnika standardowo w połowie silnik nie faluje ani nic w tym stylu jest osłabiony do tego stopnia że musze mu przygazować by ruszyć no i jeszcze w dodatku na postoju huśta autkiem tak dziwnie podskakuje.

     

    Dodam jeszcze, że czasem jest osłabiony (jakieś ostatnie 2 tyg) tzn ze kiepsko się wkręca tak do 2 tyś a czasem ma takiego buta, że mi kierę wyrywa (np dzisiaj po rannym odpaleniu lekko falowały obroty za jakiś czas się uspokoiło no i od tej pory czuć te 140 KM).

     

    Silnik 2.5TDS 240 tyś 94r. pali na dotyk czy zimny czy ciepły nie kopci nie ubywa oleju!!

     

    Co się dzieje?? potrafi ktoś to wytłumaczyć??? czy to pompa???

     

    :mad2:

  9. Ja mam TDS-a na liczniku ponad 230tys chyba w orginale :roll:

     

    mam lekkie falowanie silnika i podszarpywanie tak do 2tys obrotów i czas to naprawić :cry2: z tego co czytałem i się dowiedziałem to może być nastawnik pompy ale nie ma co sie załamywać :D przecież nie ma takiego auta do którego dokładać nie trzeba!!

     

    Dodam jeszcze, że mój dizelek od wymiany do wymiany bez dolewek oleju a spalanie to srednio 8l

    No i ta dynamika jazdy :dance:

    fakt ze do 2.2tyś obr jest mułowaty ale gdy przekroczy tą granicę koła tracą przyczepność i fotele trzeszczą od przeciążenia

     

    Szczerze polecam

  10. Ja mam tds-a i nie wiem czy te silniki mają przepływomierz powietrza jesli tak to go sprawdz w jakims warsztacie bo ostatnio koles mial taki problem (Ibiza TDI) ze przy 120km/h tracil moc i okazalo sie ze to ten przeplywomierz

     

    Pozdro

  11. Zapomnialem dodac : 2.5tds 170tys przbiegu, nowa pompa wtryskowa, nie ruszana pompa wody....

     

     

    A wtryskiwacze po wymianie pompy były sprawdzane - regulowane??

    może to któregoś wina??

     

    Proponuję też na dobry początek wymienić filtr paliwa jeśli dawno nie wymieniałeś koszt to ok 30zł

     

    jest jeszcze inna kwestia może zalałeś jakies kupowate paliwo??

    zalej cos lepszego i sprawdz!!

     

    a jak to nie pomoże po podjedz do warsztatu niech podłącza twoją bume pod komputer powinno wykazać jakiś błąd ale wcale nie musi:mrgreen:

     

    Pozdrawiam!!

  12. no i już nie szarpie!!! :dance:

     

    rozwiązanie - jazda autostradą jakieś 200km z prędkością 200km/h

     

    naprawdę pomogło :!:

     

    A jednak sprawdza się metoda o "przegonieniu auta" :!:

     

    POLECAM

  13. Witam

     

    Mam takie same autko z podobnym przebiegiem i leje do niego polsyntetyk tyle ze wiem ze taki był lany od samego początku!!!

     

    szkoda ze nie wiesz jaki jest zalany w twojej bumie bo niewskazane jest lanie oleju innego niz był!! (chodzi o lepkość a nie firmę)

     

    najlepiej podjedz na stacje gdzie mają tylko wymiane olei tam przeważnie się znają na konsystencjach i powiedzą Ci jaki masz teraz u siebie i odrazy taki Ci wleją!!

     

    olej w dizelkach jest na wagę złota jak od początku jest zadbywany to silniczki pracują dłuuuuugie lata i trzaskają tyyyysiące kilometrów!!

     

    tak więc nie oszczędzaj!!!

     

    przypomnę tylko ze do tego silniczka zmieścisz prawie 8 litrów tego szlachetnego płynu :D + filterek = prawie 300zł :duh: (elf półsyntetyk)

  14. No właśnie w mojej bemce jest podobna sytuacja z tym podszarpywaniem dodam tylko jeszcze że jest tak nie zawsze a przeważnie pierwsze 40 - 50 km spokojnej jazdy

     

    Jutro wymianiam filtr paliwa bo i tak juz na niego czas!

     

    A jeszcze jedno jaki jest koszt czyszczenia tego nastawnika pompy??

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.