Witam Czytalem kilka tematów o tym na forum. Sprawa wygląda tak: odpalam samochód, gdy silnik jest zimny odczuwalne są drgania, cięzko mi powiedzieć, czy są one mocne czy nie, ale czuć je bez większych problemów. Wydaje mi się, że są jakieś tak jakby nieregularne. Gdy silnik się nagrzeje, to drgania stają się coraz mniejsze, ledwo wyczuwalne. Nie jestem teraz w stanie określić, czy ustępują całkowicie. Jadę wieczorem w trasę, więc wtedy jak będzie silnik dobrze dogrzany itp to sprawdzę to. Sprzęgło nie odbija, nie drży. Początkowo myślałem, że to wina klapek na kolektorze, ponieważ jedna się o mało nie urwała, ale zostały one usunięte i zaślepione zestawem z allegro. Po lekturze forum winnym może być: koło pasowe, dwumas, wtryski na co jeszcze zwrócić szczególną uwagę? w jaki sposób posprawdzać to "domowymi" sposobami?