Witam. Jestem nowy na forum. Ale temat jest mi znany. W E38 750i miałem ten sam problem. Okazało się że : a) zapieczone tłoczki( przy wielotłoczkowych zaciskach często jeden nie odbija) b) przegrzac tej wielkości tarcze to pestka. Po hamowaniu ze 100 i wyżej do zera wrzuc na luz i puśc hamulec!!! Jak trzymasz zaciśnięty , to tarcza w tym miejscu puchnie. lub stojac z nogą na hamulcu, popuszczaj, aby się tarcza przesuwała względem zacisku o 1/4 obrotu. Wtedy mniejsze szanse na takie przegrzanie. c) w M5 na manualu takiego problemu nie ma!!! No raz wygięło tarcze po hamowaniu z 200 i skrecie prosto w piękną kałuże do kostek. Zaraz potem tarcza waliła jak pęknięta... Pozdrawiam Rob PS. Szukam niedrogiej E53 przed liftem 4,4 benzyna....