Arqadius

Witam. Jak w temacie, dach po zimie ;-) się odryglował, podniósł trochę, ale nie ma siły się podnieść do końca, klapa bagażnika się nie otworzyła, zamknąć się też nie ma siły. Czytałem o czujnikach, ale mam wrażenie tego "braku siły" - może jakiś wyciek oleju z układu ? Na pewno macie jakieś pomysły, ew. polecić kogoś w okolicach Mysłowic ? Edit: Olej sprawdziłem, jest OK (jak na foto - do plusika) Dach delikatnie pomogłem rozłożyć, ale się nie rygluje, błąd przestał się świecić. Rozwiązanie: banał - rozładowany akumulator. Nie na tyle, żeby nie odpalać (odpala bez problemu), ale już na tyle, że nie załącza ogrzewania tylnej szyby (12,4V ale zaraz po zgaszeniu silnika, więc myślę, że lekko ponad 12V mogło być). Po podpięciu prostownika dach się domknął i słychać było całkiem inną (dużo żwawszą) pracę pompy. Jednak za wcześnie się ucieszyłem, dach się domknął, ale następnego dnia, na pełnym aku i włączonym silniku znów nie miał siły się podnieść. Gdy mu pomogłem, to złożył się ale nie otworzył bagażnika. Po kilku próbach otworzył bagażnik i złożył się do końca, ale już nie chciał rozłożyć. Słychać i widać odryglowywanie klapy, pracę pompy, jednak bagażnik nie podnosi się. Gdy mu pomogłem, to po kilku cm uniosu podjął współpracę i bez problemu wyjął dach, ale już nie zamknął bagażnika. Bagażnik domknąłem ręcznie, znów podjął współpracę i go zaryglował, ale dachu nie rozłożył. Znów mu pomogłem rozłożyć dach i dopiero za 2 razem go zaryglował (w jednym ciągu tego nie zrobił). Powtórzyłem cały proces otwarcia i zamknięcia - to samo, z pomocą, chwilami samodzielnie, ryglowanie działa, ale już zamykanie i otwieranie bagażnika tylko z pomocą poza punktami krańcowymi - od "środka" ruchu podejmuje współpracę i działa zdrowo bez problemu. Moja laicka konkluzja jest taka, że mechanicznie jest ok, pompa, ciśnienie, hydraulika tez ok, problemem będą więc chyba te słynne często psujące się czujniki Halla. W krańcowych punktach ryglowanie działa, jednak po odryglowaniu nie rusza bez pomocy, podejmuje pracę i znów zatrzymuje się przy punktach krytycznych, jak otwarcie/zamknięcie bagażnika, również nie rozkłada dachu bez pomocy po sprawnym wyjęciu z bagażnika, do którego również sprawnie wkłada dach po ręcznym otwarciu bagażnika. Pytanie czy jestem to w stanie sam ogarnąć czy szukać pomocy ew. zlecić warsztatowi ?

to oczywista oczywistosc :) jednak wiem to od dzis, a w dowodzie nadal jest 2003 i nie bede tego zmienial ;-), dokladnie to 27-11-2002 i musze sie przyznac ze to nie jedyny mankament, co nie zmienia faktu ze autko jest b fajne !

Gdyby zainteresowała Cię ta: http://www.adwak.otomoto.pl/bmw-x5-4-4i-lpg-air-C16805926.html obiecuje ze powiem co wiem, a i na serwis bez urazy pojade ... ;-)

Witam, uprzejmie prosze o rozkodowanie WBAFB31020LP11697 z gory dzieki ;-)