Skocz do zawartości

kuzma85

Zarejestrowani
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kuzma85

  1. Witam. Mam e60 n47 2008r LCI i mam zagwostkę, bo mam kabel starszej daty. W środku widziałem że piny 7 i 8 są zlutowane razem. Ale jak zaglądam w złącze w aucie to w ogóle nie mam tam kabelków w pinach 7 i 8. W czy w modelach po 2008r po prostu tak ma być?
  2. Lewa czyli od kierowy. Turbina na pewno nie a egr jest wywalony. Alternator jest po tej stronie ale był regenerowany rok temu i cyka dobrze.
  3. Witam. Jak w temacie. Po odpaleniu na zimnym przez jakieś 2 sekundy pojawia się dziwny skrzeczący dźwięk. Pasek był wymieniany niecały rok temu i ten dźwięk różni się od typowego dźwięku piszczącego paska. Poniżej filmik. Orientuje się ktoś co to może być? Dobiega z lewej strony Komory silnika.
  4. Sterownik kupiłeś nowy czy używany? Po za tym Ty masz wersje po lifcie więc masz Common Rail i tu pompa to kosztuje grosze, a w dodatku w wielu serwisach dokonują jej regeneracji. Niestety z pompą VP44 nie jest tak pięknie
  5. Witam, Temat się rozwiązał. Zacierała się już pompa VP44. Wymiana na regenerowaną rozwiązała problem. Pali od strzała i nic nie kopci.
  6. kuzma85

    Programowanie DDE Wawa?

    No właśnie walczę z ciężkim rozruchem na zimnym silniku. Długo trzeba kręcić, a jak już zagada to trzęsie się z 10 sekund jakby nie pracował na wszystkich cylindrach i zostawia chmurę siwego dymu niczym lokomotywa. Po chwili załapie już normalne obroty i pracuje prawidłowo. Sprawdziłem już wiele rzeczy i opisałem to w innym wątku, tam ktoś mi doradził, że trzeba zrobić to programowanie sterownika. Poniżej wkleję to co udało mi się posprawdzać: Przekaźnik świec żarowych na zimnym silniku po nocy załącza elektromagnes po włączeniu zapłonu. Kontrolka na desce świeci około 1-2 sekundy, a przekaźnik styka przez około 10 sekund. Mimo to auto dalej ciężko odpala i zostawia siwą chmurę, trzęsąc się przy tym przez ok 10 sekund. Zmierzyłem prądy na każdej fajce świec. Przy załączonym przekaźniku 12,37V przez ok 10 sekund i później 2.37 V więc prąd do świec dochodzi. Świece są nowe ale zmierzyłem ich oporność. Na kazdej wychodzi 1,1 ohma. Błędy INPA pokazuje takie: 6 Abgasrueckfuehr-Regelung 66 Steuergeraet DDE (eeprom und konfiguration)
  7. kuzma85

    Programowanie DDE Wawa?

    Witam, Posiada ktoś DISa w Warszawie i jest w stanie zaprogramować nowe ustawienia DDE? Ja mam problem z instalacją tego u siebie na kompie i nie mam już do tego cierpliwości. A wywala mi w inpie błąd 66 Steuergeraet DDE (eeprom und konfiguration) i podobno trzeba na nowo zaprogramować ustawienia.
  8. Dzięki za odp. Czyli ten błąd 66 może być powodem ciężkiego rozruchu na zimnym silniku gdzie, przekaźnik świec, świece i prądy do nich dochodzące są dobre? Jeszcze może być wina wtrysków, ale w tym modelu nie da się w inpie sprawdzić każdego na wykresie. W każdym razie jak się depnie gaz to nie kopci na czarno. Lekki dieslowski dymeczek jedynie, więc obstawiam, że z wtryskami nie ma tragedii bo silnik później pracuje bardzo dobrze i równo.
  9. Panowie, na prawdę fajnie się z Wami gada ;) A tak poważnie... Są tu mądre doświadczone głowy, które coś pomogą? Jestem po weekendowym grzebaniu pod maską i udało mi się ustalić: Przekaźnik świec żarowych na zimnym silniku po nocy załącza elektromagnes po włączeniu zapłonu. Kontrolka na desce świeci około 1-2 sekundy, a przekaźnik styka przez około 10 sekund. Mimo to auto dalej ciężko odpala i zostawia siwą chmurę, trzęsąc się przy tym przez ok 10 sekund. Zmierzyłem prądy na każdej fajce świec. Przy załączonym przekaźniku 12,37V przez ok 10 sekund i później 2.37 V więc prąd do świec dochodzi. Świece są nowe ale zmierzyłem ich oporność. Na kazdej wychodzi 1,1 ohma. Błędy INPA pokazuje takie: 6 Abgasrueckfuehr-Regelung 66 Steuergeraet DDE (eeprom und konfiguration) Ma ktoś pomysł na ten ciężki rozruch na zimnym?
  10. Jest lekko przekrzywiona ale zanim zrobie zbieżność to wymienię od razu drążki i końcówki żebym miał juz wszystko nowe
  11. Możesz jechać. Ja po wymianie wahaczy zrobiłem już 1000km bo nie mam czasu podjechać na geometrię.
  12. Nie wiem kto Ci przekazał takie informacje ale głupoty gada... Drganie na kierownicy masz albo od krzywych tarcz albo od krzywych lub niewyważonych kół. Luz na na wahaczach objawia się pływaniem auta na drodze, stukami na wertepach, luzem na kierownicy. Tarcze nie mają nic wspólnego z tymi usterkami. Są przykręcone do piasty, która jest przykręcona do zwrotnicy, a ta jest przymocowana do swożnia w wahaczu i amortyzatora. Luz i drgania zwrotnicy nie powodują uszkodzenia tarcz. Uszkodzić może się prędzej sama zwrotnica albo może wypaść swożeń z wahacza. Ja wymieniałem wahacze tydzień temu i oba były wyrąbane dobrze. Zrobiłem na rozwalonych ok 6000km i tarcze mam idealne. Nie biją nawet przy dużych prędkościach. A gumy stabilizatora oraz łączniki wymieniałem w maju. Od tego czasu zrobiłem ok 4500km jak wahacze miały luzy i również wszystko jest sztywno.
  13. Powiem tak... W maju kupiłem na allegro sam filtr z uszczelkami za jakieś 39zł i były dziadowskie uszczelki przez co były wycieki z obudowy filtra. Kupiłem za ok 90zł całą obudowę z filtrem i nowymi uszczelkami i wczoraj zamontowałem. Problem z wyciekiem był dlatego, że te uszczelki za 39zł były niższe niż te co kupiłem teraz i dlatego ciekło. Słaba jakość uszczelek i dwa razy moja robota. Nie ma co oszczędzać :) Poniżej zdjęcia porównawcze uszczelek. Po lewej za 39zł a po prawej te nowe.
  14. Gum Ci nie załatwi więc możesz jeździć. Ale nie bardzo rozumiem jak luz na wahaczach ma Ci załatwić tarcze? Tarcze możesz załatwić praktycznie wtedy jak są mocno rozgrzane od hamowania i nagle się ostudzą np. po przez wjechanie w kałużę... Wtedy potrafią się wykrzywić i będzie bicie. A luz na wahaczu nic im nie zrobi (chyba, że Ci koło odpadnie) :lol:
  15. Siemanko, Ja ostatnio wymieniałem uszczelki kolektora i świece, ale nie odpalałem go bez zdjętego kolektora. Miałem taką sytuację jak dałem buta to spadła mi rura dolotowa dochodząca do kolektora ssącego i auto jechało, ale miało straszny spadek mocy i mocno kopciło na czarno. Auto w między czasie gasiłem i odpalałem bez tej rury, więc można przyjąć że po jej zdjęciu odcinamy dopływ powietrza z dolotu i zasysa z komory silnika. Czyli podobnie jak w przypadku zdjętego kolektora ssącego :)
  16. Od Was cisza, więc grzebię dalej metodą prób i błędów :) Sprawdziłem bezpiecznik F104. Jakiś magik wstawił blaszkę zamiast tego bezpiecznika, więc trzeba przyjąć, że działa :) Sprawdziłem napięcie na grubym czerwonym kablu, który dochodzi do przekaźnika świec w ECU i prąd jest. Wczoraj sprawdzałem elektromagnes w przekaźniku i nie reaguje jak włączymy zapłon, ale jak go sam ręcznie zewrę to czuć pod palcem, że się nagrzewa i po tej czynności odpala normalnie i pracuje równo. Jak chwile odczekam i odpalam bez ręcznego zwierania i reakcji przekaźnika to odpala ciężko i się cały trzęsie. A ponad to przez przypadek zwarłem miejsce zaznaczone przekaźniku i wtedy załącza się elektromagnes w przekaźniku, Teraz moje pytanie: Czy może być uszkodzony przekaźnik po przez przepalenie zaznaczonego tranzystorka? (nie jestem elektronikiem więc przepraszam w razie co za niefachowe nazewnictwo). Kupiłem drugi przekaźnik ale używany i nie ma poprawy, więc chyba też jest uszkodzony.
  17. Siemanko, ja u siebie zrobiłem samemu regenerację kloszy przednich lamp i halogenów, oraz wypolerowałem tylne lampy. Klosze lamp zdjąłem i najpierw szlifowałem papierem o gradacji 500 później 800, 1200, 1500, 2000, 5000, a następnie pasta polerska i płynny filtr UV. Efekt jest wg mnie super. Zobaczymy ile czasu będzie się to utrzymywało w takim stanie. Tylne lampy przetarłem papierkiem 2000 i 5000 oraz pasta polerska i filtr UV Poniżej wrzucam fotki :D
  18. Siemanko. Odgrzeję trochę temat. 320d 136km VP44 i u mnie jest przekaźnik świec żarowych. Czy ciepło czy zimno to ciężko mi pali na zimnym silniku. Dłużej kręci i jak odpali to ma z 500 obrotów i się trzęsie przez ok 10-15 sekund zostawiając przy tym siwą chmurę. Po chwili pracuje normalnie, nie kopci i ma moc. Jak silnik się lekko zagrzeje to już odpala od strzała i pracuje ładnie. Wymieniłem świece żarowe i nic się nie poprawiło. Następnie wymieniłem przekaźnik świec żarowych i również nic więc zastanawiam się gdzie dalej szukać przyczyny? Ale ponad to zastanawia mnie "rzeźba" jakiejś poprzedniej "fachowej" ręki i tu pytanie do ludzi, którzy mają pojęcie na temat okablowania. Na zdjęciach poniżej widać jakiś nieoryginalny przekaźnik do którego są podpięte kabelki, które są wpięte do okablowania instalacji auta. Dodam, że w aucie ktoś zamontował ledy z biedronki oraz jest klapa gasząca, więc za pewne okablowania tych rzeczy mogą do tego przekaźnika dochodzić AAAAALLLLEEEE cała zagadka w tym, że obudowa przekaźnika została przewiercona i wchodzi do niej brązowy kabelek, który został przylutowany do płytki w środku i ten brązowy kabelek łączy się z żółtym, który również dochodzi do tego przekaźnika. Czy jest w stanie ktoś mi powiedzieć po co autor mógł zrobić taki manewr? Na zdjęciach niżej widać wyjętą z obudowy płytkę przekaźnika, do której jest przylutowany ów brązowy kabelek.
  19. U mnie słabo świeci tylko do połowy. Generalni widać to tylko jak jest baaaaardzo ciemno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.