Ja tez go ogladalem w ramach szukania E60 dla siebie. W koncu udalo mi sie znalezc 535d, wiec ta zostawilem - ale byla druga w kolejnosci, mimo ze 'tylko' 530d. Facet wydawal sie dosc konkretny, nie odnioslem wrazenia jakby staral sie na sile zareklamowac auto i 'wcisnac' kupujacemu. Wnetrze mnie urzeklo - naprawde nie widac po nim tego przebiegu, kierownica w idealnym stanie. Widac, ze fotel kierowcy byl najbardziej uzywany, ale poza lekkimi wygnieceniami nie bylo widac na nim zadnych zniszczen. Fotel pasazera w lepszym stanie, a tylna kanapa w ogole jak nowa. Moim zdaniem, skora Nappa w tym kolorze (Tabak) + wykonczenie w drewnie Bamboo Anthracite to chyba najpiekniejsze polaczenie wnetrza E60 - mnie osobiscie sie najbardziej podoba. Mysle, ze duza przeszkoda przy sprzedazy tego egzemplarza jest nawigacja Business, ale mozna ja wymienic na Professional - nie jest to moze tanie rozwiazanie, ale mozliwe i nie wymaga rozbierania polowy samochodu. Nowy iDrive jest bardzo wygodny, system z HDD dziala, moim zdaniem, sporo szybciej od CCC. Duzym minusem byl fakt, ze jak ogladalem to auto, nie moglem sie nim przejechac - nie mialo ubezpieczenia. Wiec tylko tyle, ze posiedzialem, posluchalem silnika, poogladalem od zewnatrz (facet mial nawet swoj czujnik grubosci lakieru). No ale wiadomo, ze bez pojezdzenia, posluchania zawieszenia, skrzyni, itd raczej ciezko podjac decyzje. Podsumowujac - na pewno warto sie zainteresowac. Facet troche spuscil cene odkad ja go ogladalem (wtedy bylo cos kolo 105000zl netto). Po VINie sie wszystko zgadzalo, nawet udalo mi sie doprosic w ASO o liste przegladow (daty + przebiegi) - w niemieckich serwisach zwykle pamietaja, zeby te informacje wpisywac do bazy. Ostatni byl, jesli dobrze pamietam, w lutym 2011. Nie wiem czy komus pomoze ten opis - moze sam fakt, ze nie znalazlem od razu jakiejs dyskwalifikujacej wady, bedzie jakastam zacheta :) Pozdrawiam, Kuba