pit

Polecam człowieka który naprawił mi padające liczniki w e34, wgrał programy, wykasował błędy i dał gwarancję. Ma na imię Jarek, nie wiem jak się nazywa tel. 501464109 Zakład ma w Krakowie w stronę Zakopanego jak się jedzie i przy takim Kościele na górce w lewo, nie pamiętam ulicy, ale jak ktoś będzie zainteresowany wystarczy zadzwonić i dowiedzieć się szczegółów. Całkiem miły gość, no i ma Modica II :) pozdro

SMS - masz całkowitą rację, tak właśnie sie stało. Musiałem wgrywać za pomoca Modica jeszcze raz program do kostki kodowej, tej małej zielonej z tyłu licznika. To prawda, że trzeba odpinac akumulator - koniecznie!!!! Poza tym wymiana kondensatorów nic nie dała, poprawa lutów też nic nie dała. Pojechałem w końcu do fachowca tu w Krakowie i zrobił mi ten licznik w 20 minut i działa w końcu. Zresztą ten sam człowiek wgrywał mi ten program i dal gwarancję na pół roku że wszystko będzie działać. Dodatkowo skasował mi błąd poduszki, bo oczywiście żeby wyciągnąć licznik przekręciłem jak baran stacyjkę - człowiek uczy się na błędach. W polecanych warsztatach umieściłem dane do tego speca, jesli ktoś nie chce się bawić samemu z licznikami to polecam. Dzięki za pomoc.

Tak, z tym, że wczesniej wszystko działało jak należy. A nie powinno przecież się zmienić po wymianie elementów o tej samej wartości. To mnie dziwi i dlatego zwróciłem się na forum, gdybym mial inne liczniki to byloby to zrozumiale, ale te sa od nowości. Coś chyba musiałem ruszyc lub naruszyć i stąd wynika ta rozbierzność. Ale co, nie mam pojęcia.

Chłopaki mam taki problem, że obrotmierz wskazuje mi za wysokie obroty. Betka to e34 520i 24V (oczywiście benzyna). Zaczęło sie od tego, że musiałem wyjąć liczniki, aby wymienić kondensatorki elektrolityczne. Wymieniłem te kondensatory na taką samą wartość pojemności i napięcia jak było. Plusy i minusy tez prawidlowo (nie pomyliłem). Zalozylem liczniki spowrotem, a tu obroty wyższe niz powinny być (niż bylo wczesniej). Z tym, że czym te obroty wyższe tym błąd większy, a więc bardziej przekłamuje. Wcześniej na wolnych obrotach było 700 teraz jest 1000, ale jak dzis jechałem autostradą 180 km/h, to obrotów miałem ponad 7 tyś, czyli już za licznikiem, wciskam pedał gazu samochód jeszcze przyspiesza a obroty poza licznik wychodzą jeszcze bardziej. Co to może być, dlaczego teraz obroty przeklamują? Jeżeli ktoś wie, prosze o pomoc. Dzięki z gory. Co moglem zepsuć? A co wazniejsze, jak to naprawić? :shock:

hej, ja mam jeszcze inna sytuację, czasem mi sprzęgło bierze od dołu i samochód trochę sie muli, ale czasami bierze tylko u samej góry i wtedy ma niezłego kopa. Zastanawiam sie czy to sprzęgło jest winne. Czym dłużej jeżdże tym bardziej się muli. Niestety rzadko się zdarza że wsiadam i sprzegło bierze u samej góry i pięknie chodzi samochód na wszystkich biegach. Czy to jest ślizgające się sprzęgło i mam je wymienić? pozdrawiam