Skocz do zawartości

maximus660

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maximus660

  1. ..po dłuższym czasie autko nareszcie zostało doprowadzone do ładu. Tak więc, jeśli chodzi o te drgania podczas jazdy była to wina pękniętego przegubu na łączeniu wału z dyfrem. Po wymianie przegubu w środku samochodu cichutko, aż miło:lol: Natomiast jeśli chodzi o problemy z elektroniką to powodem był naderwany kabel na wiązce idącej do sterownika ABS. Niedziałający ABS blokował wszystko- tak mi powiedział spec od elektroniki. Mam jeszcze jedno pytanie do Was, ponieważ to moja pierwsza przygoda z e60, czy po wrzuceniu biegu wstecznego ma być jakiś sygnał dzwiękowy czy nie? I czy, jeśli nie mam w przednim zdrerzaku jednego czujnika ( muszę kupić na dniach) to czy tylne pdc powinno działać czy nie. W moim przypadku nie działa- gdy wrzuce R to na idrive pojawia sie tylko rys. samochodu, ale nie wskazuje odległosci od przeszkody. Mam nadzieje, że po dołożeniu tego brakującego czujnika zadziała przód jak i tył :, a może się myle. pzdr
  2. Tak jak piszecie należy elektronike doprowadzić do porządku, bo jednak zmiana części wyżej wymienionych na pewno wprowadziła pewien bałagan w elektronice. Zdaję sobie z tego sprawe, że jak kupuje sie samochod powypadkowy to trzeba się liczyć z tym, że nie wszystko po złożeniu będzie grało. No ale kto pyta nie błądzi:) Jeśli autko bedzie już po diagnozie komputerowej napisze co i jak było źle. A nóż widelec przyda się to w przyszłości komuś z posiadaczy beemki. Samochod nie jest wyeksplatowany i mam nadzieje,że jak elekryka zostanie postawiona na nogi to będzie wszystko ok :D pzdr
  3. ...sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i żaden nie był spalony, wydaje mi się, że wszystko jest wporzadku. Muszę znależć jakiegoś magika, który mi pokasuje wszystkie błedy. niestety mam jeszcze jeden problem...samochod przez kilka miesięcy stał w garazu... wreszcie po "wyklepaniu go", odpaliłem( oczwywiscie na krotko) i wyjechałem. ...oczywiscie jak to po dzwonie jedna wielka choinka na desce, samochod jedzie, ale w trybie awaryjnym skrzyni biegów (czyli na 3cim biegu), nie działa prędkościomierz i ekomizer. Jednak gdy podczas tej krotkiej przejazdzki spuscilem noge z gazu słychać było głośne tarcie, albo może bardziej chrobotanie, które było słychać tak jakby z tyłu samochodu. Po wciśnieciu gazu chałas ustępował. Gdy znów puścilem gaz, hałas znów się pojawiał. Nasłuchiwałem też pracy silnika i na pozycji P wszystko w porządku, jednak po wsadzeniu D słychać było jakby skrzynia dość głośno pracowała- nie był to niewiadomo jaki halas, ale wyczuwalny dla ucha-.. nie wiem moze ma tak być :?: Tak więc jeśli chodzi o elektronike i problem z odpalaniem silnika z kluczyka to jedynie ratuje mnie dobry elektronik. Boje się jednak tego dziwnego hałasu, czy to może być skrzynia? Dodam, że samochod ma przejechane 79 tys km, po wypadku z częsci przy silniku(oprocz blacharskich) została wymieniona turbina , sterownik ABS wraz z rurkami i przepływka. Proszę o sugestie odnośnie tego problemu.Jeśli jest coś napisalem niezrozumiale to chętnie wytłumacze. pozdrawiam
  4. Hamulec wciskałem ( niestety bez rezultatu), ale musze się przyznać, że o hamulcu przypomniał mi dopiero znaczek z pedałem hamulca i napisem START pojawiający się na wyświetlaczu przy zegarach w momencie przekrecania kluczyka.:)
  5. Jeśli chodzi o kleme pirotechniczna to gdy kupiłem samochod byla lekko wsadzona ( elektryka w samochodzie działała, ale rozruszniik nie kręcił nawet podpięty na krótko) Wziąłem ja przeczyściłem i wsadziłem mocniej tak,że sinik odpalił tylko, że nie z kluczyka. Sprawdze jeszcze raz na spokojnie i dokładnie bezpieczniki. Może rzeczywiście, któryś jest padnięty.
  6. Witam wszystkich forumowiczów. Problem dotyczy samochodu powypadkowego( 525d 2005r automat). Samochod po przekeceniu kluczyka w stacyjce nie odpala, tzn nie kręci nawet rozrusznik, po prostu cisza. Wszystkie kontrolki działaja, światła, radio, otwieranie, zamykanie z pilota etc. Silnik odpala i to bez problemu tylko po włączeniu rozrusznika "na krótko"( zetkniecie dwóch śrub na rozruszniku)- kluczyk w stacyjce oczywiscie jest wtedy przekręcony do pozycji 2). Silnik chodzi ładnie, wkręca sie na obroty. Problem tylko w tym, ze nie odpala z kluczyka. W najbliższym czasie mam zamiar przyprowadzić jakiegoś elektronika, jednak najpierw chciałbym poznać opini tych którzy być może mieli już taki problem. Pozdrawiam i Życzę Wesołych Świąt:)
  7. Dzięki Wielkie. Zastanawia mnie tylko co oznacza pozycja S698A AREA-CODE 2 Area-Code 2 do DVD? Jestem od niedawna posiadaczem e61 i praktycznie mało wiem o tym samochodzie.
  8. Witam. Bardzo proszę o rozkodowanie nr VIN WBANJ51056B431636 pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.