Skocz do zawartości

pawin

Zarejestrowani
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pawin

  1. U mnie prawie miesiąc po naprawie bez objawów. W ASO zdiagnozowano i wymieniono napinacz łańcucha rozrządu, zawór vanosa 11367585425 i regulator DISA 11617579114. Przeprogramowano również auto. Wszystko dzięki temu wątkowi na forum i kolegom, którzy mieli podobne doświadczenia i się tym pochwalili. Prawdopodobnie zaoszczędziłem mnóstwo kasy na szukaniu usterek u różnych mechaników, a pewnie i tak by stanęło na wymianie wspomnianych elementów. Podziękowania za radę i życzę wszystkim chadzania/jechania przetartymi drogami.
  2. Śledząc na forum wątek nierównomiernej pracy zimnego silnika N52 stwierdziłem, że kolegom udało się naprawić problem poprzez: 1. Wyczyszczenie i zamianę miejscami elektrozaworów vanosa. 2. Wymianę zespołu regulacyjnego vanosa. 3. Wymianę przepływomierza i zmianę softu silnika. Część z tych napraw poprzedzono wymianą innych elementów takich jak wtryski, świece, przewody, elektrozawory vanosa, czyjniki wałka rozrządu itp. Przy czym wszyscy mieli podobne objawy pracy silnika i zbliżone odczyty diagnostyczne komputera. Widać, że nie ma złotego środka. Ja jestem po nieudanym pkt 1 i przed kolejnym krokiem, już bardziej kosztownym. Ciekawy jestem, czy rzeczywiście nasze silniki miały zły soft, objawiający się po ok. 85 tys. km?.
  3. Dobrze by było aby wadliwe było coś na wierzchu,nie wymagające grzebania w głowicy jak zespół regulacyjny vanosa. Chętnie sprawdzę jak samochód się zachowuje przy odpiętym przepływomierzu tylko szczerze mówiąc nie wiem, w którym miejscu się go odpina. Więc proszę o radę w tej kwestii. U mnie jeszcze nie wykazało na komputerze nic na temat przepływomierza.
  4. Z wielką uwagą śledzę ten wątek bo objawy mojej E92 N52 są identyczne: Kilkaset metrów po odpaleniu przy zimnym silniku drgania i gaśnięcie na wolnych obrotach. Po odczekaniu kilkudziesięciu minut oprócz palącej się kontrolki silnika wszystko OK. Nie zawsze ale przeważnie gdy jest wilgotno. Nie pomogło czyszczenie i zamiana sterowników Vanosa. Widać, że jest to przypadłość tego silnika. Ciekawostka - przez przypadek po czyszczeniu nie został wpięty jeden czujnik i samochód odpalał, i jeździł bez problemu z palącą się kontrolką. Przyznam, że gdy się spieszę lub gdy samochodem jeździ moja żona sam odłączam czujnik. Dodam, że jeden z mechaników, tych bardziej polecanych na forum, się poddał. Obecnie jestem umówiony na wymianę sterowania vanosem u drugiego, innego polecanego mechanika. Ten jednak w odróżnieniu od pierwszego miał kiedyś z tym do czynienia. Mam nadzieję, że to pomoże bo koszt nie jest najmniejszy, a najgorsze co może się przytrafić to płacić mechanikowi za jego naukę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.