Witam, Dzięki uprzejmości jednego z forowiczów dostała sie w moje rączki mapa Polski. Postanowiłem to przetestować. Uruchomiłem, wpisałem pobliskie miasto i ruszyłem. Działało super. Tzn tak prawie super bo przy auto mapie sie chowa ;) Nie było jednak tak super. Wróciłem do domu i chciałem pokazać znajomemu tren wynalazek. Wpisałem Warszawa, i chciałem wybrać Index ulic. Czekam.. czekam... Mija juz 15 min postanawiam przekręcić kluczyk by zresetować komputer. Ciach komputer zresetowany. I teraz zaczyna sie coś dziwnego. Wszystko na komputerku zaczyna wyglądać inaczej. Inne czcionki, kolory wygląd ustawienia. I zniknął opcja GPS Navi... W meni mogę wybrać z 6 języków (standardowo 3)... Cuda. Spacerkiem udaję się do bagażnika by wyciągnąć płytę i skończyć zabawę bo przyznam ze sie ciut przestraszyłem. Otwieram bagażnik i zdziwiony odkrywam ze płyta sama wyjechała. Wsiadam do autka i dalej klikam. Wyłączam i włączam stacyjkę nadal ten dziwny wygląd komputera. Podałem sie. Myślę ze rano odepnę akumulator i może to coś da. Chce zapalić by wjechać do garażu. Prrr Prrr Prrr i nie zapalił ;) Ponowna próba... udało sie. Wjechałem do garażu i zostawiłem autko na noc. Rano z ulgą odkryłem ze komputer wrócił do pierwotnych ustawień i wyglądu. Kolejna próba uruchomienia nawigacji skończyła sie podobnie jak wyżej opisywałem. ;) Podałem sie. Może macie jakieś sensowne wytłumaczenie tego czegoś ;) A zapomniał bym autko to BMW 7 z 1999r. -- Pozdrawiam, Jarek 'true' Wąsowski http://jtrue.pl gg: 192785