Witam piszę w jednym poście żeby nie zaśmiecać forum. Tak więc przejdę do sedna sprawy. Kupiłem niedawno BMW e36 318i, jest to moje pierwsze BMW i mam z nim problemy od początku takie jak. - Czasami jak się zagrzeje silnik (Rzadko kiedy ale tak się dzieje) to długo trzeba nim pokręcić żeby odpalił.. (Podobnie jak z TDS'em jak już ma pompę dojechaną) - Jadąc czasami na luzie gdy się rozpędzę wskazówka od obrotomierza i od spalania skacze pod max i opada i za 1-2 Sec znowu tak kilka razy i wraca do normy. - Trzyma nie równe obroty, falują strasznie jak już ssanie się wyłączy. Czy przyczyną może być sparciały wężyk zaznaczony na zdjęciu niżej? bo ma aż dziury ze starości. (Przykładowe zdjęcie z Google.pl) http://img855.imageshack.us/img855/7677/rihf.jpg . . - Od strony kierowcy auto jest delikatnie jakby opuszczone, wygląda jakbym stanął strona pasażera na jakimś niskim garbie, a sprężyny nie widać żeby były po pękane bo podnosiłem samochód żeby je oglądnąć.. (Niżej foto , co nieco widać) http://img827.imageshack.us/img827/7083/zdjcie0004p.jpg . . - Czasami najadąc na mala dziurkę lub jak jest wypukłość na ulicy z tyły od str pasażera słychać stuk, ale tylko na małych dziurkach bo na dużych nie słyszę tego. (Stuk podobny jakby mały młoteczek latał luźno w tym korytku plastikowym w bagażniku co jest po prawej stronie). -Klepie czasami coś w silniku jakby któryś zawór, raz klepie raz nie, najczęściej zaczyna klepać po wkręceniu na wyższe obroty i dopiero po jakimś raz krótszym raz dłuższym czasie to ustaje. Dodam jeszcze ze jak wkręcę go do odcinki to parcha jakby dusił się na 3 gary ale troszkę tylko dam mniejsze obroty i znowu jest git. To by było chyba na tyle, proszę o szybkie odpowiedzi w miarę możliwości i Pozdrawiam :-)