Skocz do zawartości

piii

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piii

  1. piii

    320d Brak mocy / turbo

    Sprawdziłem przed chwilą sztangę i co zauważyłem. Auto zgaszone sztanga w pozycji wyjściowej,zaraz po odpaleniu widać jak gruszka zaciąga sztangę do samego końca i nie puszcza jej. Zablokowałem padał gazu do ok 2300 obrotów i sztanga dalej w tym samym miejscu, puściłem gaz i dalej to samo brak reakcji na wolnych i na wysokich obrotach sztanga cały czas zassana. Zgasiłem auto i po chwili ciśnienie odpuszcza i sztanga wraca do pozycji wyjściowej.
  2. piii

    320d Brak mocy / turbo

    Oba katalizatory są puste teraz. Turbo nie sądzę żeby było z ASO, kogo na to stać? Dzisiaj kupiłem silikonowe przewody, jutro wymienię i zobaczymy co się będzie działo.Na koniec tygodnia jestem umówiony na podłączenie kompa.
  3. piii

    320d Brak mocy / turbo

    Czujnik w kolektorze dolotowym jest nowiutki a wtyczka wpięta. Wymienię przewody na silikonowe dla świętego spokoju,w czwartek jestem umówiony na podłączenie kompa. Sztanga chodzi ok przy turbo,bo jak zasysam ustami to załącza turbo przy 2 tys. Nie sądzę, że gdzieś jest nie szczelność. Wydaje mi się, że ten elektro zawór od turbo dostaje zła informacje i nie otwiera sztangi tak jak powinien.
  4. piii

    320d Brak mocy / turbo

    Rozumiem to tak, że jak serwo działa poprawnie to podciśnienie musi być. Sprawdzałem już wszystko i nie widzie gdzie mogłaby być nieszczelność. Dzisiaj jak jechałem na 1 i 2 biegu nawet przy 3 tys obrotów nic,na 3 biegu przy 3 tys było czuć turbo. Może to wina tego, że założyłem przewody paliwowe - przelewowe takie w oplocie,mają mała średnicę w środku ciężko wchodziły ze smarem na plastikowe króćce. może to to?
  5. piii

    320d Brak mocy / turbo

    Witam Panowie. Problem z moim autem jest taki, że nie załącza się turbo, opowiem od początku. Jak kupiłem auto już nie miało mocy, turbo i katalizator był wymienione ok 2 lata temu tak powiedział mi poprzedni właściciel. Zabrałem się za rozbieranie auta i czyszczenie wszystkiego co mogłoby być powodem braku turbo, zdjąłem kolektor dolotowy, egr, interkuler, wszystko pełne syfu, nagaru, wyczyściłem i złożyłem wszystko. Komputer pokazał tylko czujnik w kolektorze dolotowym. wyczyściłem elektor zawór od egr, a od turbiny kupiłem nowy bmw, czujnik w kolektorze dolotowym tez nowy bmw. Przewody vacium tez wymienione na nowe (miałem sporo nowych przewodów paliwowych przelewowych takich w oplocie jak miedzy wtryskami, nie wiem czy może to nie jest wina)wciąż nic, zdjąłem wszystkie tłumiki została tylko turbina, jazda testowa i turbo zaczęło chodzić ale przy 3tys obrotów i nie zawsze musiałem pościć gaz i dodać żeby poczuć turbo. Wywaliłem przedni katalizator, środkowy był prawie pusty ktoś musiał go wcześniej rozwalić ale nie mógł dojść wiec zostawił trochę środka, ja rozciąłem go i wywaliłem resztę zaspawałem i założyłem, wydech jest drożny teraz. Jak zdejmę wężyk od egr to czuć że ciągnie powietrze, tak samo przy turbo, pompa vacium musi być ok bo hamulec jest dobry. Odpaliłem auto i zdjąłem wężyk który idzie od elektor zaworu do gruszki przy turbo, dźwignia przy turbo pościła jak założyłem wężyk z powrotem gruszka ciągnęła dźwignie. Pomyślałem że przez to ze katalizator był zapchany a tym samy m spaliny wracały do silnika dlatego był pełen syfu i nagaru ta dźwignia i turbo mogą nie chodzić płynnie, założyłem wężyk do gruszki przy turbo pociągnąłem go do środka auta, podczas jazdy ustami zaciągałem przez ten wężyk i turbo zaczęło chodzić jak powinno od 2 tys zupełnie nie to auto, jak z powrotem podłączyłem wężyk z gruszka i elektor zaworem sytuacja wracała, nie rozumiem tego, elektor zawór nowiutki z bmw ta dźwigienka chodzi, tak jak by nie było podciśnienia ,ale hamulec chodzi jest ok. Na palcu tez czuć podciśnienie, zrobiłem tak samo z zaworem egr wpiąłem wężyk i do środka auta podczas jazdy zaciągnąłem ustami i auto gorzej chodziło pedał w podłodze a auto praktycznie nic, nie mam pojęcia co to możne być ,błędów na kompie nie ma przepływomierz był sprawdzany i jest niby ok, elektor zawór od egr rozebrałem cały żeby wyczyścić filtr w środku nie wydaje mi się zęby ta obejma metalowa popuszczała, a tym samym był wyciek powietrza. Poradźcie cos panowie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.