Panowie to nie tak jak piszecie. Najpierw trzeba odłączyć kostkę wentylatora która znajduje sie z lewej strony wlotu (nerek) chłodnicy. Potem sprawdzamy czy po właczeniu klimatyzacji pojawia się napięcie na kostce zasilającej wentylator (to ta kostka z otworkami, przewód biegnący od dołu zderzaka) jeśli jest napiecie to sprawdzamy czy wentylator jest sprawny. Podłaczamy napięcie z prostownika lub bezposrednio z akumulatora do kostki od wentylatora (tej z bolcami) Przewody od wentylatora to kolor brazowy i niebiesko-czarny). Uwaga jesli z prostownika to musi mieć bezpiecznik co najmniej 10 A ponieważ mniej więcej taki prąd pobiera wentylator przy rozruchu. Jeśli wentylator się włączy tzn. , że zostały spalone wyłaczniki termiczne wentylatora ( to jest jego zabezpieczenie nie ma bezpieczników. Zanajdują się one przy wentylatorze. Dwa pozostałe przewody z kostki prowadzą obwód przez te wyłaczniki. Koszt w serwisie ok 150 zł. Można podłączyć też wentylator bez nich najlepiej przez bezpiecznik ale wtedy wentylator będzie pracował od momentu włączenia klimy a nie kiedy temperatura chłodnicy wzrośnie. Ale to nic nie przeszkadza. Natomiast jeśli się okaże, że silnik wentylatora jest uszkodzony ( spalone uzwojenie, odklejone magnesy lub zatarte łożyska mozna go wykręcić z plastikowej kratki i oddać do warsztatu elektromechanicznego do naprawy)