WItam mam problem z gazem w mojej e36. Mam ją od miesiąca kupiłem od znajomego , gaz zakładany jakieś pół roku temu. Instalacja zwykła. Nie miałem żadnych problemów szła jak burza ( jak na 1.6 oczywiście) zarówno na gazie jak i benzynie , po przegazowaniu ładnie przełączała na gaz , obroty równo trzymała trochę poniżej 1000. Ok. 3 tyś km zrobiłem bez kłopotów aż do dziś. Wczoraj zrobiłem 100 km ( podkreślam że ciągle lało cały dzień , może to coś komuś podpowie co mogło sie stać) podjeżdżam pod dom gaszę samochód ide spać. Wstaje na 2 dzień odpalam na strzał za chwile przegazówka i ledwo co chodzi tak jakby nie na wszystkich garach i obroty ok 500. Jedynka gaz w podłogę a one ledwo sie bujnęła do przodu obroty w dół i przyhamowuje. Włączam na benzyne i idzie jak burza. Po przejechaniu 500 metrów na światłach przełączam na gaz i wszystko równo obroty i idzie jak na benz. Pierw myślalem ze może silnik był zimny i dlatego umierała ale podjeżdzam pod sklep silnik już bardzo dobrze dogrzany. Wychodzę po 10 min ze sklepu i to samo co pod domem gaz w ziemie a ona dławi sie i hamuje. po przejechaniu ileś tam metrów na światłach przełączam na gaz i znowu dobrze. Zajechałem pod dom ledwo sie trzymała na wolnych obr i rzucało silnikiem we wszystkie strony pokręciłem ręką w parowniku 2 obroty takim czarnym plastikowym pokrętłem i wszystko ok ładnie trzyma obroty w miejscu , równo chodzi , gazuje do 5 tyś i wszystko ok nic sie niedławi itp , wrzucam 1 i to samo co wcześniej opisałem. Wcześniej dodam że jeżdziłem w deszcz chociaż nie wiem czy to może to ale wcześniej było ok tyle że wtedy to były z 4 km w deszcz a wczoraj 100 km w ulewe Fotki spod maski: http://imageshack.us/f/33/20110728.jpg/ http://imageshack.us/f/217/20110728002x.jpg/ Tam jak zaznaczyłem strzałką to to pokrętło którym kręciłem Na parowniku jest napisane 100 hp Co to moze być ???