Jeszcze podsumowanie :) Zepsuty głośniczek PDC i dylemat. Cały zestaw czujników na Allegro 40 zeta. Głośniczek używka 35 + 17 kosztów przesyłki. No i co teraz zrobić? Wyciągam półkę z tyłu i głośniczek. Wyciągam głośniczek z podstawki. Nożykiem wycinam głośniczek z obudowy (po obwodzie). Jak się okazuje do Bawarii przypłynął z Taiwanu więc wiadomo, czemu szajs padł... Wizyta w sklepie z elektroniką. Niestety nie mają głośniczka na 80 ohm... Kupuję standardowy 8 ohm (chyba do kompa), rezystor na 75 ohm i diodę taką jak na oryginale (1N4148). Lutuję do kupy do kabelków z oryginalnej obudowy i składam do kupy. No i działa. Po skasowaniu błędów inpą litania loretańska błędów krótsza o jednego świętego :) Wiem, że powinien być oryginał ale nikt w pobliżu nie miał. Zalety rozwiązania: - oryginalny głośniczek - 150 PLN - używka bez kosztów przesyłki - 35 PLN - naprawa (głośniczek, dioda, opornik) - 4,85 PLN Jeszcze raz dzięki za zdiagnozowanie problemu. Wcześniej wyczytałem, że dźwięki w pdc mają być w przednim gondu (chime). W moim e39 97r. był do tego głośnik w półce z tyłu. Może komu się ten opis przyda.