Robertbrz

wtrysk sterujacy ktory mi sie rozszczelnil 400, pompa+naprawa rozrusznika (wymiana wszystkich bebechow) wyczyszczenie wszystkich wtryskow + jakies dodatki typu kasowanie bledow, konserwacja, etc :jawdrop: 6600 z gwarancja 12 m-cy bez limitu kilometrow :duh: :duh: :duh: :mad2: :mad2: :mad2: natomiast znajomy ma identyczne autko, kombinowal na allegro z pompami 100% sparwnymi to mial dwie pompy za 1200 i 1500 ktore oczywiscie sie wywalaly regolarnie po miesiacu (obydwie) :cry2: i teraz tez czeka na pompke z niemiec, takze jego to bedzie kosztowalo wiecej :jawdrop: takze ja osobiscie niepolecam kupowania szrotow, predzej sie oplaci sprzedac na czescii bryke i kupic druga.

mialem podobnie, jak zalozylem noweczke pompe bx bosha i poprosilem o rozebranie poprzedniej z ciekawosci, okazalo sie ze nic niema na odzysk :jawdrop: tj, nastawnik sie wytarl, glowiczka tez do d... no i korpusik pompy byl zjechany, po paru slowach z mechanikiem dowiedzialem sie ze inna lepokosc i to jak wyglada to paliwo (wlokniste zanieczyszczenia a nie granulowate) powoduje uszczelnienie na chwile pompy :mad2: , ja sie cieszylem okolo miesiaca, ale wiedzialem ze pompe bede wymienial tak czy tak, a tobie radze juz kaske kolekcjonowac :duh: , acha, jak bedziesz juz wymienial pompe to tez wtryski wyczysc bo caly zalegajacy nagar w pompie poleci na wtryskiwacze i (o ile szybko ci padnie) skonczy sie na czyszczeniu, a jak bedziesz dluzej wykanczal pompke, to: wymienisz wtryski ze sterujacym wlacznie, pompe paliwa bo nieprzyzwyczajona do takich lepkosci, oczywiscie filterek bo to podstawa :worried:. A ja tez na cieplym krecilem 6-8 a nawet 10 sekund, rozruszniki tez kosztuja, zarzenisz na bank. Sorki za te mile slowa, ale ja to przerobilem miesac temu, teraz mam wsio nowe, kompresja na cylinderkach sprawdzona (31-32 bary) jeszcze turbinke wymienie bo sie poci i mam autko na pare kilosow :dance: . Milego ....

zdazalo jej sie czasami, najbardziej jak nastepowal spadek napiecia np nadmuch z 1 na 4 szybko przelaczalem to bujnelo raz czy dwa i sie normowalo, moze ktos by sie podjal naprawy z przyjazdem na miejsce zgonu, oczywiscie za oplata ... :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

tak, tylko ze jeszcze tydzien temu odpalal z dotyku, w baczku mam ponad 40 literkow, poszedlem odpalic go po kabelku, sprawa wyglada tak ze po dluuuugim kreceniu odpala, chmura z tylu, pochodzi troszku, nawet mozna przegazowac, po czym nawet z wcisnietym pedalem gazu poprostu trupieje :mad2: czy to moze byc zapowietrzony uklad czy pompa zdechla ?? a moze po wymiane wtrysku cos trzeba jeszcze namieszac ??

potrzebuje kogos z warszawy kto pomoze z bmw, zostawilem ostatnio pod praca, wychodze po 8 godz proboje odpalic a tu lypa, :mad2: krecilem kolo 2 min, rozladowalem aku ... W ciagu ostatniego tygodnia zaczal mi przeciekac wtrysk sterujacy wiec zakupilem drugi, nowy naladowalem aku, wykrecilem stary wtrysk, wkrecilem nowy, zapialem kosteczke, proboje odpalic ... lypa, znaczy sie zaklekotal przez pare sekund, ale to wygladalo tak jakby palil na niewszystkich garach. niemam pojecia co to moze byc. jakis czas temu mialem maly problem z odpalaniem, na zimnym i na cieplym palil po 10s krecenia, a ostatnio mu sie poprawilo i zaczal palic z dotyku, poczym wogole przestal :beksa: jesli ktos kto sie wyznaje na tdsach moglby pomoc :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: autko stanelo mi ostatecznie na mokotowie, prosze o odp na gg

ja mam 525 tds w automacie, silnik ten sam ale inna masa, mi pali 10-11 miasto i 6-10 trasa (zaleznie od predkosci)

witam grupowiczow mam mozliwosc zakupienia klimatyzacji z rozbitego autka, ale niemam warunkow zeby sam ja zalozyc, pozatym niewiem gdzie srubki co i jak i niechcialbym spierdzielic czegos przez nieuwage, a warsztaty (te do ktorych dzwonilem) niechca sie podjac albo koszt jest chorendalny, czy ktos moze mi wskazac gdzie mi zaloza za rozsadne pieniazki, a moze ktos chcialby sie podjac przy mojej pomocy za oplata oczywiscie ?? mam 525tds touring

zanim wlalem to przeczytalem, ze wszystkim sie zgadzam na chwile obecna, ale zawsze mam ale jesli chodzi o ekonomike i zdrowy rozsadek, bo jesli zrobisz podgrzew przez plyn z ukladu dluzej bedziesz silnik zagrzewal, a dieselki lubia byc cieple, jak alektrycznie to szkoda aku, jak zrobisz podgrzew na przewodach to znowusz gesciocha bedzie ciagnal, a moze niepociagnac przy zbyt gestym itd, pozatym niewiadomo cokiedy komu do glowy strzeli pt akcyza czy jakies homologacje na instalacje i bedzie lot, a tak to poprostu mozesz przestac wlewac rzepka i juz, oczywiscie twoj wybor, ja osobiscie uwazam ze najlepiej przy obecnych temp pompowac w bak a w zimie jak cos to mniej rzepaku lub nawet czysta ON w zaleznosci od aury, a co do instalacji to kolejne elementy w aucie, w sumie niepotrzebne bo sie mozna obejsc bez, zreszta wpierw poeksperymentuj nad gestnieniem mieszanek w zamrazalniku a pozniej rozwaz czy oplaca ci sie dlubac w aucie

z czego sie dopytalem juz to rozrych ponizej 5 stopni jest tragiczny, natomiast przy pogodzie jak teraz bedzie chodzil, ale olej jest gestrzy, niewiem co na to wtryski, musisz zasiegnac jezyka, ja pozostaje przy mieszankach jednak :) :cool2:

to niewstawiaj drugiego zbiornika :duh: zbiornik (napewno w turingu) sklada sie jakby z 2 czesci polaczonych u gory, przerob to, niezawalaj miejsca sobie bo to ZONK :mad2: i miejsce zajmuje, pozatym jak ci w zimie przy - 20 sie zgestni ten czyscioch to bedziesz go ze 30 min dogrzewal zebys na nim pojechal, ale pewnie dojedziesz juz do pracy/szkoly/gdziestam. ja uwazam iz najtaniej jest stosowac mieszanki, w lato 20%ropki, w zimie 70%, zreszta wsadz deko oleju i oleju z ONem do zamrazalki i zobacz co sie dzieje, ja widzialem :jawdrop: bo w sumie o oszczednosci chodzi a nie o wydanie 1,5 kpln albo i wiecej !! a no i musisz miec silnik luksik bo jak bedziesz mial lekki przedmuch czy cos to przy spalaniu rzepu wywieje ci uszczelke (ponoc) dieselki musza byc luksik stan jesli chodzi o szczelnosc :worried: jak jestes z wawy to mozemy sie spiknac zobaczysz co i jak w moim betonie i jak to chodzi

zapomnialem dodac ze przy 90-100 km/h wskazoweczka spalania wychyla sie ledwo na 4 do 5 literkow , i jak zauwazylem jest to rzeczywiste spalanie wiec qrcze ... co za syf jest w ONie ?? :norty: swoja droga samochodzik nabiera werwy, jeszcze miesiac temu myslalem ze chodzi na 4 garach, taki mol byl, a teraz (automat) musze sie pilnowac zeby asfaltu na zakretach nie zwijal :jawdrop:

witam mialem problem z moim tdsikiem, mianowicie kiepsko odpalal na zimnym i cieplym, ze zdiagnozowania przez kliku kolejnych mechaniorow wyszlo ze: glowica pompy, pompa, wtryski, elektryka lub wsio na raz!! :duh: wiec sobie mysle: jak juz mam cos robic to zaleje olejem roslinnym, najwyzej mnie zacholuja do warsztatu :mad2: no i wlalem do 10 litrow ON 20 litrow slonecznika, silnik po paru km zaczal dziwnie szarpac bujac obroty falowaly od 600 do 800 :jawdrop: npmysle zaraz bedzie zgon :cry2: no ale postanowilem go przepalowac deczko (na wyzszych obrotach chodzil w miare rowno) no i stalo sie !! przestal bujac, odpala po pol obrotu na zimnym i na cieplym, ale zaczal laz po bloku silnika z wtrysku sterujacego, wymienilem za 400 i autko super, :modlitwa: :modlitwa: ale jak juz zaczalem to kontynuuje, podjechalem do dieselmana rzeby sie popytac, otoz slonecznik i rzepaczek maja wlasciwosci myjace, wymylo mi syf (przez pierwsze 10km deko kopcil) rozszczelnilo wtrysk :cry2: uraotwalo pare kpln ów i chyba na stale zostane przy zalewaniu rzepkiem (portfel sie cieszy :roll2: ) a czy ktos z grupowiczow mial jakies w tym temacie doswiadczenia ?? ja przejechalem zaledwie 700-800 km na tym rozcienczajac okolo 1/4 ON 3/4 rzepaczku :doh: