Przebiegiem się nie przejmuj ! Trzeba obejrzeć auto i nie ma sensu dalej debatować co może być do wymiany , co już mogło być już wymienione itp. Wszystko zależy od tego kto tym wcześniej jeździł. Jeden zmęczy auto za 100 tyś km a drugi zrobi 500 tyś i auto będzie w super stanie. Osobiście jeżdżę 330d z 2002r i przebiegiem 365000km i szczerze mówiąc jak jechałem po to auto do Niemiec liczyłem, że zaraz po zakupie będę musiał dołożyć ok 2000zł, a tu miła niespodzianka. Auto technicznie i wizualnie wygląda jakby miało max 150 tyś. Sam tym autem zrobiłem już prawie 10 tyś i nie dołożyłem na naprawy złamanego grosza tylko olej i filtry !!!! Z czystej ciekawości pojechałem na hamownie sprawdzić co tam z tych 184KM i 390Nm zostało i tu.....znowu niespodzianka :D 194KM i 415Nm :D :D . ps. A po auto pojechałem tylko z tego powodu, że sprzedający napisał autentyczny przebieg a nie magiczne 160-180 tyś ...turasy na komisach szybko sie uczą od Polaków :) Ze zdjęć widać, że o auto ktoś naprawdę dbał, środek wygląda jak nowy i taki może być - 1 właściciel