Witam ! Witam auto rano na zimnym silniku odpala ok, lecz obroty wskakują na chwilę na ok 900 po czym zaraz po kilku sek. spadają do około 700. Wskazówka nie faluje lecz autem czuć ,że trocheę telepie i momentami tak jakby przerywało ( czuć mocniejsze telepnięcie) trwa to około 1 min po czym praca silnika zaczyna się stabilizować. Po przygazowaniu nie krztusi się, Na ciepłym silniku nie ma problemów. Czy obroty na ssaniu nie powinny być wyższe, bo moim zdaniem przy takich obrotach wygląda to tak jakby go nie było? Co mogło by być przyczyną? Świece zmieniałem , silniczek krokowy też. Czy podpięty do kompa coś pokarze, chodzi mi o to czy sprawdzi się wtedy wszystkie czujniki i sondę? Może jest ktoś z okolic Koszalina kto wykonuje diagnostykę komputerową BMW bo wszędzie gdzie pytam u mechaników to twierdzą ,że nie maja sprzętu do podpięcia Bmki :cry2: . Z góry dziękuję za pomoc