Skocz do zawartości

Limok

Zarejestrowani
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Limok

  1. Limok

    320i przegrzanie silnika

    Po dzisiejszych dokladniejszych ogledzinach samochodu zauwazylem skad leci woda. Otoz nie jest to, jak wczesniej napisalem kolo pasowe zamachowe, lecz kolo na ktorym osadzone jest wisko i wentylator chlodnicy. Kolo to ma duze luzy i bije przy wlaczonym silniku. Silnik odpala bez problemu i odpowiednio reaguje na pedal gazu, wiec wszystko jest z nim raczej w porzadku. Jutro sprobuje zdjac wentylator, wisko i zobaczyc czy nie poszla pompa wody. Zaprzyjazniony mechanik powiedzial mi, ze moze to byc tez wina wydmuchanej uszczelki pod glowica i wlasnie tego obawiam sie najbardziej. W przypadku uszkodzonej pompy wody mysle, ze z jego pomoca dal bym rade wymienic ja w garazu, ale z uszczelka glowicy nie bedzie juz tak latwo. Moze ktos z Was ma jeszcze jakis inny pomysl, co moglo nawalic oprocz tej pompy i uszczelki? Dziekuje i pozdrawiam. Limok.
  2. Limok

    320i przegrzanie silnika

    Witam. Jestem nowy na tym forum i chcialbym przedstawic swoj problem. Wiec do rzeczy... Dzisiaj jadac swoja e36 na autostradzie nie zauwazylem, ze podczas jazdy spadl mi pasek klinowy (jechalem tak przez okolo 3-5 kilometrow) po czym wskaznik temperatury osiagnal czerwone pole. Zatrzymalem sie na poboczu, otworzylem maske i odkrecilem korek wlewu plynu chlodzacego (troche sie zagotowal). Zadzwonilem po kumpla, przyjechal i zalozylismy pasek na miejsce po czym przy probie odpalenia okazalo sie ze akumulator padl... jak pech to pech. Autko zostalo juz zholowane do garazu ale tutaj pojawil sie moj najwiekszy problem. Otoz w trakcie uzupelniania plynu chlodzacego zauwazylem, ze wylewa sie gdzies z dolnej czesci silnika. Wszedlem do kanalu i poprosilem kolege, zeby wlewal plyn a ja zobacze skad sie wylewa. Wydaje mi sie, ze leci gdzies z kola pasowego? a doslownie to wali jak z kranu. Od tego czasu nie odpalalem jeszcze samochodu, poniewaz obecnie laduje sie akumulator. Nie znam sie za dobrze na mechanice, wiec sam nie jestem w stanie rozwiazac tego problemu. Prosze o rady w tej sprawie, a dokladnie co moglo nawalic i jakie sa teraz tego skutki. Oczywiscie mam nadzieje, ze silnik uda sie jeszcze odratowac. Z gory dziekuje i pozdrawiam. Limok.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.