U mnie ten problem występuje od roku (odkąd kupiłem auto). Od razu wtedy zacząłem śledzić ten wątek. Zeszły rok przejeździłem nic nie robiąc przy aucie. Było różnie - raz mniej bujało, raz bardziej, ogólnie mówiąc problem pojawiał się co jakiś czas. Trochę się poprawiło jak zacząłem tankować ultimate, a nie zwykłego diesla. Mam też wrażenie, że rzadziej ten objaw występuje jak jest więcej niż pół baku paliwa. Przez zimę w ogóle zapomniałem o tym problemie i całą zimę auto jeździło idealnie. Ani raz nie szarpało... do czasu, aż się zrobiło cieplej tzn. jakieś 15 stopni. Teraz postanowiłem coś z tym zrobić. Pojechałem do mechanika i gość dość szybko stwierdził, że za takie objawy odpowiada zawór DRV regulujący ciśnienie na szynie wtryskowej. Do tego wymiana filtra paliwa bo był zapchany. Przez 5 dni auto jeździło super, ale wczoraj po południu temperatura podskoczyła na 17 stopni i problem powrócił... Tak, że parę stów poszło prawdopodobnie na marne. Jedno co na razie zamierzam zrobić to wlać środek do czyszczenia układu paliwowego bo na wymienionym zaworze mechanik pokazał mi małe brązowe plamki, które mają świadczyć o wodzie w układzie paliwowym (która była lub jest). Kolejne droższe naprawy na razie odpuszczę bo tak w ciemno to mi pół auta wymieni - przepływkę, egr, przepustnicę... itd. części jest dużo ;) Bedę dalej śledził ten wątek i życzę powodzenia komuś upartemu, co wreszcie trafi na rozwiązanie. Pozdrawiam.