Witam. W moim niedawno kupionym pierwszym samochodzie E36 1.6 M43 z gazem pierwszej generacji i przebiegiem 300.000km, wystąpił taki problem. Samochód zaczął mi ciągnąć dużo gazu. Benzyny pali około 8-9l w cyklu mieszanym. Gazu natomiast z 15l. Przy bardzo emeryckiej jeździe (do 90 km/h) nie zszedłem poniżej 10, podkreślam, że przy bardzo emeryckiej ( wykorzystuje górki tzn, zjeżdżam bez gazu, dojazdy do skrzyżowań bez gazu, staram się przewidywać sytuacje itd.) staram się utrzymywać jedną prędkość. Powiedzmy, że przy 60 km/h na prostej drodze wskaźnik pokazuje mi 10l spalania, chcąc rozpędzić się do 90 przy wciskaniu pedału na max 3/4 pokazuje ponad 20l. Byłem u gazownika, stwierdził, że instalacja z minionej epoki i coś mówił, że do jednopunktowego wtrysku. Wywalił jakiś zawór (tłumaczył, że to coś jak silniczek krokowy) filtra nie wymieniał, coś tam podregulował śrubą, sprawdził szczelność i skasował trzy dychy. Jestem początkującym samochodziarzem i dosłownie utonąłem w natłoku informacji. Nie wiem co z tym fantem zrobić, zależy mi na tym żeby samochód nie był tak zamulony i palił przyzwoite ilości tego gazu. Proszę o odpowiedź kogoś obeznanego w temacie. pozdrawiam.