Witam! Mam kilka pytań odnośnie używanej trójki po lifcie. Interesowałby mnie szczególnie model 320xd (może być w automacie) lub 330xd. Co ile występuje procedura oczyszczania DPFa w warunkach częstej jazdy miejskiej (2 x 15km dziennie, z czego w korku ok. 20-50 minut)? Chodzi mi o przedział wielkości: co 100-300 km, 300-1000 km, powyżej 1000 km? Czy jest jakaś kontrolka wskazująca poziom zapełnienia DPFa sugerująca konieczność 'przegonienia' auta po trasie? Jeśli tak, to na jakim dystansie i jakim tempem 'przegonić' auto? Czy ktoś z Was usuwał DPFa? Jaki jest koszt usunięcia tego ustrojstwa i z czym się wiąże? Czy w reflektorach z tyłu diody występują tylko w kierunkowskazach, czy pozostałe oświetlenie też jest zrealizowane na LEDach? Czy tylne lampy są rozbieralne? Czy E90/91 LCI mają światła do jazdy dziennej? Jeśli tak, to od kiedy są montowane ew. w jakich wersjach. Jeśli nie, to czy jest możliwość przystosowania ringów by spełniały tą funkcję? Czy pękanie głowicy w 320d nadal występuje? Robię rocznie małe przebiegi (rzędu 10-15 tyś. kilometrów). Zimą głównie w mieście, latem pół na pół. Auto z większym przebiegiem mnie nie przeraża, pod warunkiem że będzie prawidłowo serwisowane. Zakładając uczciwość sprzedającego to do jakiego przebiegu kupować auto tak by nie mieć kłopotów z: - silnikiem - automatyczną skrzynią biegów (czy manualne są bezobsługowe?) - korozją (auto trzymane pod chmurką) Czy przebieg 250 000 km powinien dyskwalifikować pojazd? Ile te auta są w stanie wytrzymać (ostatnio widziałem na otomoto A6 V6 TDI z przebiegiem 420 000). Silniki benzynowe odrzucam bo nie chcę mieć bezpośredniego wtrysku benzyny, a po za tym wersja X pojawia się od 325. To będzie w mieście smok. Aha. Audi raczej też odrzucam. Zrobiło się ostatnimi czasy potwornie pospolite a za kierownicą zwykle wypakowane dresy albo mafia, zaś stereotypowy profil kierowcy BMW uległ ostatnimi czasy znacznemu polepszeniu. Mercedes ponoć awaryjny, chociaż C klasa mi odpowiada.