Skocz do zawartości

jaastrzab

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jaastrzab

  1. a jest opcja że znów się podłaczył do złego przewodu/.. bo z tego co kojarzę to są tam trzy przewody/?
  2. był zapowietrzony, jak go dzisiaj odpowietrzałem było to ewidentne!!! ale teraz czy gazownik go źle odpowietrzył czy dostaje lewego powietrza??
  3. Witam serdecznie, jestem tutaj zupełnie nowy, jeśli temat został błędnie umieszczony proszę o wyrozumiałość:) A więc jakiś czas temu zakupiłem moje 316i 95 rok, wszystko super, autko bardzo zadbane, ściągnięte z Niemiec od zaufanej osoby. Niestety robię strasznie dużo kilometrów codziennie do pracy tak więc postanowiłem zagazować autko. Sekwencja została założona w poleconym warsztacie, dodam że nie szczędziłem środków i założyłem lepszą sekwencję. Wszystko było super, autko chodziło idealnie zarówno na gazie jak i na benzynie. Dwa tygodnie temu zaczęło się coś walić, nie przeskakiwał na gaz, dopiero jak autko się konkretnie zagrzało przeskakiwał ( po ok 20 km), ale było coraz to gorzej, zauważyłem że jeśli chodzi dmuchawa przykręcona na ciepłe powietrze to jest ok, natomiast jak jest wyłączona to nie przechodzi na gaz. Pojechałem do gazownika, podłączył kompa i rzeczywiście okazało się że jak się wyłączy ogrzewanie to temp. gazu spada. Stwierdził że podłączył się do złego przewodu z układu chłodzenia, poprawił to, odpowietrzył układ i była gitara. Ale po dwóch tygodniach to samo!!! Do tego nawet po przejechaniu 50 km nie przeskakuje na gaz, a z ogrzewania leci strumień zimnego powietrza!!! Jak go przegazuję to leci troszkę cieplejsze, ale na postoju zaraz przestaje i leci lodowate. Termostat jest nowy, dodatkowo dzisiaj odpowietrzałem układ, wszystko działało tzn, pompa itd, układ się odpowietrzył, ale powietrze i tak dalej leci zimne a na gaz i tak nie przeskakuje!!! Dodam że teraz jeżdżę tylko na benzynie, wyłączam kontrolkę z sekwencji bo inaczej jak autko jest ciepłe to nie chce odpalać, bo widocznie sterownik każe mu przełączyć na gaz a gaz jest zimny!!! We wtorek jadę do gazownika, twierdzi że temat jest do ogarnięcia. Moja prośba do was!!! Może ktoś z was miał podobną sytuację, może macie jakieś rady, może jest to jakiś standardowy kłopot, nie wiem już co o tym sądzić!!! Może pomożecie mi jakoś pokierować mojego gazownika, bo nie chcę za dwa tygodnie się tam ponownie pojawić!!!! Dziękuję i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.