Witam, jestem nowy na forum więc po pierwsze CZEŚĆ wszystkim. do rzeczy: Kupiłem bmw 4 lata temu z niemiec od dziadka który jeździł nim tylko w niedziele do kościoła a miał ją od nowości. Przebieg z jakim kupiłem to 90tyś na przeglądach itp. A dziadzio sie zdecydował bo w niego pług w zime uderzył i drzwi wgniótł, wszystko ok porobione, i jako ze to beta to sie spalaniu nie dziwiłem, po połroku kieszeń pusta założyłem gaz, aktualnie jak i od tych 4 lat pali mi 25 litrów gazu, 19-21 miasto, na trasie poniżej 14 nie mogę zejść. Byłem na komputerze i wykres był potargany, tak jak powininen isc w miare równo to był rozmazany wręcz, pogodziłem sie z tym, teraz kupiłem drugie takie bmw takie samo tylko 2000rok, i spala 14 w mieście 9-10 trasa i zaczołem jezdzić po mechanikach ale nikt nie wie co to jest i od czego tak. dodam jeszcze że jak wcisne gaz do końca to takie nic nic nic i dopiero nagle rusza jakby ją zalewało, ale na komputerze nic z tego nie widać. - sie rozpisałem Proszę o odpowiedzi bo to pilne !