Konrad1984

Paliwo nie leci z przewodu przed filtrem paliwa, po przekręceniu stacyjki na pozycje 2. Tzn. raz leci raz nie...i nie wiem właśnie czy przyczyną tego nie jest powietrze, gdzieś po drodze zbierające się w nocy.. Przekaźnik jest ok, bo sprawdzałem go podłączając pod zasilacz 12V i za każdym razem zaskakiwał (czuć po obudowie).

Pompa fakt jest nieoryginalna. Mam jeszcze starą, która tak naprawdę działała oryginalną Siemens VDO, mechanik po prostu wymienił ją prewencyjnie. Zastanawiające dla mnie jest też to, że nie zawsze słyszę pracę tej pompki. Ale generalnie nie ma tutaj jakiejś zależności, ponieważ czasami jej nie słyszę, a samochód odpala, a czasami słychać ją i nie odpala. Dodatkowo jak po nieudanej próbie odpalenia jak ściągnę przewód paliwowy, który idzie od pompy paliwa do filtra paliwa to nie leje się ropa, tylko nie wiem czy powinno zawsze płynąć, czy pompa vp44 nie powinna wytworzyć podciśnienia do jej pracy. Ten akumulator też tak krąży mi z tyłu głowy, ale z drugiej strony kręci dobrze rozrusznikiem tak, że samochód się trzęsie, także nie wiem...

Inixi, Dzięki za odpowiedz. Rozrusznik kreci żwawo, filtr paliwa wymieniałem w grudniu na boscha. Pozostaje akumulator, ma juz okolo 3 lat, gdzie w miedzy czasie z dwa razy rozladowal mi sie do zera, przez blad zamka centralnego. Teoretycznie po naladowaniu go prostownikiem, pokazuje prawidlowe napięcie okolo 12,4-5V. Odnośnie odpowietrzania układu to nie wiem czy mechanicy to robili, ale bmka ma chyba samo odpowietrzajacy sie uklad?

Witam, Panowie borykam się z następującym problemem z BMW E39 520d rok 2000. Przejrzałem już setki tematów na forum pl i zagranicznych i niestety nigdzie nie potrafię znaleźć rozwiązania. Mam problem z odpaleniem samochodu po nocy. Jak już odpalę (na plaka) to mogę jęździć cały dzień i samochód pracuje tak jak fabryka kazała ma moc nie kopci, trzyma obroty i wszystko jest ok. Samochód aktualnie jest już u kolejnego mechanika, który nie potrafi znaleźć usterki. Poniżej wymienię wszystko co zostało w nim sprawdzone, wymienione, naprawione: - nowa pompa paliwowa w zbiorniku - wymienione trójniki przewodów paliwowych i inne łączenia - wymienione przelewy - zregenerowana i przetestowana pompa vp44 - przekaźnik pompy paliwa sprawny Dzisiaj mechanik jeszcze ma przejrzeć jeszcze raz wszystkie przewody i ewentualnie powymieniać niektóre podejrzane, ale jak już to nie pomoże to nie wiem chyba sprzedam ją jako uszkodzoną, bo nie mam ani czasu ani pieniędzy dalej ładować w tego złoma - generalnie ręce opadają, Jak uda mi się ją naprawić to od razu ją sprzedaje, mam już dość marki BMW i diesli. Może ktoś jest chętny na zakup ;) ? Generalnie w samochód włożyłem bardzo dużo pieniędzy i wymieniałem tylko na części markowych producentów niestety samochód ten w żaden sposób mi się nie odwdzięcza...(sorki za smęcenie, ale musiałem się wyżalić :p). Samochód ma aktualnie przebieg 270 000 km i znajduje się Bydgoszczy. Może ktoś z Was ma jeszcze jakieś sugestie ? Pomysły ? Dzięki.

Witam, Po ostatnich mrozach na podlasiu (nocami -25) auto odmówiło posłuszeństwa i nie pali :( Wcześniej miałem dwa razy taki przypadek, ale wystarczyło wyjąć akumulator podładować go i na drugi dzień paliło za Iszym lub IIgim razem. Kilka dni temu znowu beemka nie chciała odpalić - powtórzyłem całą procedurę i niestety tym razem nie odpaliła. Na chwilę tylko poszedł dymek, ale potem to już tylko sam rozrusznik się kręcił. Auto postawiłem na noc do kolegi, gdzie jest temp. dodatnia i podłączyłem pod prostownik - próbowaliśmy odpalić dzisiaj rano i lipa:( Omineliśmy filtr paliwa i bezpośrednio podaliśmy je do silnika niestety też nie pomogło (kręci tylko rozrusznik, żadnego "dymku"). Po przewodach widać, że paliwo jest podawane. Także moje pytanie do Was - Panowie, gdzie szukać przyczyny ? I w którym kierunek prowadzić diagnozę ? Jutro być może uda się ją podłączyć do kompa w celu zdiagnozowania, ale może ktoś już miał podobny przypadek ? Wszelkie sugestie mile widziane... Ps. Jestem nowy na forum, także wybaczcie jeśli w złym miejscu - umieściłem post...