electrox_e34

szare i beżowe to POL biedy... ja szukam orginalnych BRĄZOWYCH z 89' roku na przód bo troszke przetarte i mam bez podłokietników a chce Z. nigdzie jeszcze takich nie widziałem :cry2:

Witam. Wczoraj miałem nie odpartą cheć POPRZEKRĘCANIA sobie autka, niestety sie nie udało bo odrazu problem... odebrałem auto od mechanika tydz temu, zrobiłem 1000 km (wymienił chłodnice, weze od płynu, olej i regulował zawory) i zauważyłem ze przyspieszajać (czy to na gazie czy na benzynie) dziwnie PRZERYWA przy 4.8k obrotów, nieraz troszke wyżej... oczywiscie odrazu odstawiłem auto do garażu :cry: zastanawia mnie co to może być? Zastanawiam się nad świecami i kablami tylko jak sprawdzić co to?

Puściła na PLASTIKU i nie da się skleic :( Byku, że tak spytam... skad piszesz?? moge sugerowac sie Twoim nick'em? chłodnice kupiłem wymiarami taką sama jak stara, tylko miałem watpliowści bo na allegro znalazłem do 2.5 12v i była wieksza.

Witam. Mam e34 2.5 12v i puściła mi chłodnica... popatrzyłem na allegro za nową i dziwnie wydaje mi się ze moja jest ZA MAŁA?? Mam zwykła skyrznie czy ktoś możę podesłać link z PRAWIDŁOWĄ chłodnicą do mojego modelu? http://allegro.pl/chlodnica-cieczy-bmw-e36-e34-316-318-518-nowa-i1523819147.html ja mam taką jeśli o wymiary chodzi... wygląda na to że jest do 1.8 a nie do 2.5...

IMO powodem były/są węże... odpowietrzyłem układ, pojezdziłem szybciej, zagrzałem auto, otworzyłem maske, popatrzyłem... okazuje sie ze wąż przy reduktorze jest juz DOSTŁOWNIE popękany i kapała woda własnie stąd... powoli ale jednak :| prawdopodobnie tędy zasysało powietrze :) czekam aż węże przyjda z allegro i zakładam :) poźniej oddam do regulacji zaworów i wymienie olej. poinformuje o postępach. PS. Strasznie dużo przyczyn odnośnie grzania sie silnika i ubywania płynu w e34 :shock:

ten NA DOLE wchodzący do silnika twardy nie był jak wracałem... teraz odpowietrzone i wszystko OK, ale sprawdze wszystko zeby juz nie było takich sytuacji

Wiem że nie ma wody w nagrzewnicy bo nie leci ciepłe powietrze (nie leciało, ale o tym zaraz) było wszystko OK po naprawie, visco sie załączało, płynu nie ubywało... zrobiłem traske 115km troszke szybsza jazdą, postawiłem na 4h i zauważyłem ze sie bardziej grzeje i z nawiewów nie leci mi gorące powietrze... okazało sie ze układ znowu sie zapowietrzył (odpowietrzyłem i znowu jest ok). termostat wykrecałem, włożyłem do wrzacej wody i sie otwiera. sprawdze jutro pompe wody, rury i chłodnice... uszczelke narazie wykluczam bo nie zrobiłbym 800 km po remoncie gdyby to była ona (nie z moją jazda :twisted: )

Witam. Ostatnio się pochwaliłem że wymieniłem visco, odpowietrzyłem i wszystko jest ok (wczesniej, po odrobinie bardziej wymagajacej jezdzie wyparowała woda, vicso faktycznie niedomagało) ale ostatnio pojechałem 125 km ode mnie bez problemu (fakt, troszke szybko ale bez szaleństw... obronty max 4.8k) wszystko było ok, stanałem, postałem 4h i wracając znowu to samo... mianowicie nie ma wody na silniku! auto przestało jechać na gazie, nie grzało ciepłym (własciwie to RAZ grzało raz nie...) wróciłem powoli na benzynce... skazówka temp. nie przekroczyła znacznie połowy (mam zdj jak coś). powiedzcie mi, po pierwsze czy mogło sie coś poważnie uszkodzić jak wracałem 100km w ten sposob? temp niby nie była za duża... dodam jeszcze ze wody nie bylo JEDYNIE na silnku, bo w zbiorniczku i NA GÓRZE była :?: uszczelka raczej nie poszła bo od naprawy przejechałem 1k km... co to może byc? termostat sprawny, visco nowe... nieszczelny układ po prostu? póki woda była w obiegu było ok, stanałem zassało powietrza i to dlatego? tak sobie to tłumacze... prosze o rady

no właśnie sprawdziłem :) po przejechaniu 5.5 km złapałem 90 stopni (wybaczcie za wczesniejsze dane, brat mnie postraszył) temp na dworze 3 stopnie, z nawiewu na szybe i WYŻSZYCH BOCZNYCH (na desce nie na drzwiach) leciało stopniowo coraz cieplejsze, na środku (ten duzy i te małe) i na drzwiach wiecznie leci zimne... LPG jak włącze po 5 km (90stopni) nie faluje i jest ok, wiec chyba jest OK :lol:

Darek ale ja mam lpg pierwszej generacji. Można jakoś sprawdzić ten czujnik temp. czy musze kupić nowy i dopiero wtedy sie okaze ?

Witam. Mam kilka pytań odnośnie e34 m20b20 525i gdyz wiosna pełną parą i trzeba o autko zadbać :) Wymieniłem ostatnio sprzęgło w vico bo nie chłodziło dobrze silnika, ale nadal jestem zaniepokojony temp... Czy w tych modelach silnika tak szybko sie nagrzewa? Np. dzis było 0 stopni C rano, po przejechaniu 500m miałem juz 90 stopni, oczywiscie nie nagrzewa si ebardziej, jeśli juz to delikatnie i Visco momentalnie silnik chłoodzi... ale czy jest w tym coś niepokojącego? Następna kwestia to LPG, instalacja zwykła oczywiscie... po jakim dystansie włączacie lpg i bez problemu mozecie zostawić autko na luzie i nie zgasnie? u mnie jak osiągnie 90 stopni (500-800 metrów). Ostatnia sprawa to czy uszczelke pod czujnikiem oleju da sie wymienić czy musze wymieniać cały czujnik? bo definitywnie z niego kapie... Pozdrawiam

No i pisze żeby ktoś czytający posta na forum wiedział czego to może być przyczyna :) u mnie padło sprzęgło w Vicso, wymienione zostało CAŁE, reszta remontu nie przeprowadzona. Mechanik powiedział zebym zrobił 500-800 km sprawdził czy teraz płyn nie wyparuje przy MIESZANYM cyklu jazdy jeśli nie, oddaje i dalej do naprawy oczywiscie tylko cześci które sie wyekspoatowały (rozrząd, uszczelka pod zaworami przy regulacji zaworów, później wymiana oleju i oringu na czujniku oleju)

sebo dzięki tylko mnie uświadomiłeś ze wyhaczyłem niezła OKAZJE :duh: cóż, swap to jednak duuużo pracy. oddam auto do naprawy, jeszcze dziś i lepiej zeby juz do warsztatu nigdy nie wracała :P

Za Bawarke dałem 4500 zł... hm no cóż, remont wyniesie ok 1000 zł jeśli to uszczelka, eh zeby tylko pozniej wszystko było w miare ok, moze napiszcie chociaż czy ten silnik jest awaryjny? jeśli to jakiś szrot, jestem gotów zrobić swap... napisze jak poszło z reanimacją autka :) aa zdj niestety nie mam :( jak tylko zrobie to wrzuce :)

Witam. Kupiłem miesiąc temu BMW e34 525i m20b20 89' z gazem BRC. Jezdziłem 2 tyg i bimer zmarł :( prawdopodobnie uszczelka pod głowicą, biorąć pod uwage to ze dzień przed jej ŚMIERCIĄ została hm, powiedzmy DOBRZE SPRAWDZONA. Wywaliło całą wode z silnika, zbiorniczkiem wyparowała woda, cuda... Mam takie pytanie, jaka mniej wiecej bedzie cena wymiany nastepnujacych czesci i czy warto to robić, bo nie chciałbym wydać kasy żeby pozniej znowu sie coś popsuło... wiec prosze o odp. czy jesli wymienie nast. czesci czy bedzie mozna spokojnie jezdzic (biorąc pod uwage to ze to uszczelka) chce wymienić: uszczelke pod glowica uszczelke pod zaworami rozrząd termostat Do tego oczywiscie planowanie głowicy i rzeczy takie jak wymiana oleju, filtrów, końcówki drążków( bo lata) czujnik oleju (bo leje z pod niego troszke) Prosiłbym o rady... warto to robić? Nie znam sie na BMW, nigdy takiej nie miałem a teraz miałem OKAZJE kupić i tak jakoś bez zastanowienia kupiłem.