Witam mam problem z moją 320i vanos . mianowicie auto na biegu jałowym często gaśnie . po takim zgaśnięciu ciężko pali. błąd w komputerze nr 79 . wskazywało by to na czujnik wału . wymieniłem na inną używkę i samochód przez 2 tygodnie jeździł i nie gasł aż do momentu powrotu problemu . zakupiłem kolejne chyba z 4 czujniki używane i na żadnym poprawy . w końcu zainwestowałem w nowy i dalej nic wręcz jeszcze gorzej na nowym . samochód przestał więc zimę . :( na wiosnę przełożyłem jeszcze raz nowy czujnik j o dziwo coś zaczęło chodzić ale nadal gasł . dodam że samochód posiada świeżo założoną instalację gazową (sekwencja) wydawało mi się że coś od gazu może być ową przyczyną . więc pojechałem do gazowników oni odcięli niejako tą sekwencję samochód chodził na sterowniku oryginalnym ,ale dalej to samo. doszedłem do wniosku że może być to jeszcze czujnik wałka i faktycznie kabelki były poparciałe i wystarczyło poruszać wtyczką by samochód zgasł . wiec zakupiłem nowy czujnik także oryginalny siemensa . bo wmontowaniu go samochód jakoś odpalił ale przy wyjeździe z warsztatu przygasł ale po odpaleniu pojechał dalej na jazdę . na początku miał jakiegoś doła na niskich obrotach ale powyżej 3000 obrotów już ładnie się wkręcał . ale mół na dolnych pozostał . po powrocie skasowałem błąd. ( nie dało się go skasować w momencie gdy chodził na gazie) po przełączeniu na benzynę bez problemu się skasował . mół na dolnych obrotach znikł auto zaczęło chodzić ładnie . myślałem że sprawa rozwiązana ale rano po odpaleniu znowu mół na niskich i gaśnie na jałowym . nie wiem gdzie szukać dalej . więc może ktoś pomoże ..dodam jeszcze że w lato przy wysokich temperaturach gaśniecie było bardzo sporadyczne. dopiero przy niższej i wilgotniejszej temperaturze nasilenie objawów .