Witam, z góry piszę że przestudiowałem tematy dotyczace silnika 2.4d i żaden nie dał mi wystarczającej odpowiedzi. Ogólnie to na forum jestem nowy, więc wszystkich witam serdecznie :D, niedługo zbliża się prawko z czym w parze idzie samochód.... Głównie piszac ten temat chodzi mi o to , jak to jest z tymi silnikami diesla w bmw. Szperając w necie czesto można spotkać posty typu "bmw + diesel = fiat" czy też że silniki 2.4 bądź 2.5 w bmw (chodzi o diesla) to najgorsze co może być. Osobiście rodzice byli w posiadaniu e34 525tds, autko smigało pieknie do pewnego momentu i jakoś się skończyło czyli strzeliła głowica, przegrzał sie silnik, zaczeło lecieć z turbiny i problemy z pompa wtryskową, w związku z czym jest opinia że silniki 2.5tds to najgorsze co może być, bo sie przegrzewają itd, jednak mnie to nie ruszało. Ostatnio na dniach zakupiłem sobie e30 z silnikiem 2.4d nie ukrywam że był to dość zajechany egzemplaż, po 3 dniach zatarł mi sie na panewkach a co najlepsze olej itp było. I tu nasówa się moje pytanie, czy te silniki 2.4 to rzeczywiście taka porażka, sypią się cały czas, przegrzane są itd. czy to tylko stereotyp, bo zdania sa podzielone, jedni pisza to co wyżej a niektórzy że ten silnik jest niezniszczalny... Jakoś na dniach będe planował zakup kolejnej e30 z silnikiem 2.4d no i mam pytanko.... W skrócie chodzi mi o to co najczęsciej pada w takich silnikach, na co zwracać szczególną uwage przy zakupie tego auta no i jak wyżej pisałem czy jest to rzeczywiscie taki nie udany silnik czy to tylko sciema, to na tyle. Chciałbym żeby wypowiedziały sie osoby które wiedzą coś na temat tego silnika, a nie jacyś fani benzyniaka(bez obrazy) którzy od razu zjadą ten oto silnik. Z góry dziekuję, pozdrawiam Patryk