o ludzie pomocy((( dolewając oleju zauważyłem malutką żółtą plamkę na korku okazała sie być jak plastelina, rozmazała sie, a pod silnikiem na ziemii był ślad po wycieku takiej samej mazi, na bagnecie takze odrobinka mazi, lecz to pod autem to juz nie odrobinka!! pod silnikiem od spodu sladu nie ma mazi lecz zauważyłem że jest wyciek oleju (2 tyg temu pierwszy raz) wyciek jest od spodu mokry slinik ale i u góry zauwazylme wyciek (patrzac od przodu na silnik po prawej stronie blisko wentylatora jest taka puszkak "walec" z daszkiem jak czapka chinczyka i tam u jej dołu pojawil sie olej a teraz tam jest ślad mazi).... poradzcie co to moze byc...pliss moze ktos wie.... ps. auto malo jezdzone od 2 mies ..i wymiana oleju mi sie juz klania od grudnia.....co wieej zauwazylem w listopadzie iz po trasie wyciekal mi olej i zmuszony bylem dolewac wiecej niz zwykle...- ten zwiekszony pobor oleju juz znikl..ale ta cholerna MAź..plis napiszcie os Ludziki , z gory wielkie dzieki!!! Tomek :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: